"Linia serc" Rainbow Rowell

1 czerwca 2017, 18:51

Linia serc
Linia serc

Są książki budzące po ich przeczytaniu mieszane odczucia i trafiłam na jedną z nich.
Główną postacią powieści jest Georgie McCool będąca scenarzystką komedii w Los Angeles oraz żoną Neala i matką dwóch dziewczynek. Poznajemy ją w momencie, gdy zmiast wyjazdu na święta Bożego Narodzenia do matki męża z rodziną wybiera pracę i zostaje w Los Angeles. Jej mąż z córkami wyjeżdżają i praktycznie nie kontaktują się z Georgie od dnia wyjazdy. Taki stan ryecyz wywołuje u Georgie poczucie samotności i obawę utraty męża. Obawa ta wpływa na nią powodując nie wypełnianie obowiązków w pracy, zaprzestanie powracania do pustego domu i nagminne przebywanie w domu swojej matki. Podążając akcją utworu widzimy jak bohaterka na nowo odkrywa w sobie miłóść do męża i dochodzi do wniosku, że nie wyobraża sobie życia bez niego. Dostrzega również, że do tej pory on więcej poświęcił dla rodziny niż ona i postanawia to zmienić.
Biorąc pod uwagę powyższą fabułę zapowiada się ciekawie, jednakże pojawia się coś co mnie drażniło przez całą treść powieści. Otóż Georgie dochodzi do powyższych wniosków poprzez rozmowy telefoniczne (przez żółty telefon) ze swoim mężem z przeszłości, tzn. dzwoni i rozmawia z Nealem z przed okresu ich małżeństwa. Z tych rozmów dowiadujemy się sporo z przeszłości bohaterów. Pomysł magicznego telefonu do mnie w ogólenie przemawia i oparcie osi powieści na rozmowach przez magiczny telefo uważam za nietrafiony.
Kolejnym mankamentem powieści jest akcja powieści, która mimo tego, że rozgrywa się w okresie przedświątecznym, to nie wprowadza czytelnika w przedświąteczny nastrój. Zabieg podawania dat grudniowych przed każdym rozdziałem oraz kilka wzmianek o świątecznej melodii lecącej w tle jest niewystarczający dla stworzenia atmosfery w książc. Miałam w ogóle wrażenie, że autor sobie przypomniał po jakimś czasie konstruowania powieści, że akcja jest umieszczona w okresie świątecznym i trzeba coś dopisać w niektórych momentach.
To co mnie irytowało najbardziej to ubieranie się Georgie w ubrania jej matki (welurwe dresy i wydekoltowane bluzki) i brudzenie ich i zakładanie nowych. Moim zdaniem to nic nie wnosi do fabuły, a irytuje bo ile razy można czytać o przebieraniu się?. Ponadto przy każdym założeniu ubrań matki czytamy jaki to jej matka ma zły gust ubierając się w dresy oraz bluzki z dekoltem. Myślę, że przeczytanie o tym raz by wystarczyło.
Irytację wywoływało również u mnie wysyłanie mlodszej siostry bohaterki po jedzenie do kuchni i obsmarowywanie jej później bo przyniosła jabłko.... z żółtym serem i doradziła że jak się jabłko obwinie w ten ser i je zje to lepiej smakuje.... Może miało to być zabawne, ale nie wiem....
Mamy jeszcze „poboczny wątek” (może za dużo powiedziane) związku homoseksualnego ale mam wrażenie, że został wpleciony tylko po to by był, bo nie został w żaden sposób rozwinięty i nie miał żadnego znaczenia dla całości.
Dialogi są mim zdaniem na słabym poziomie. Rozumiem oparcie konstrukcji powieści na rozmowach ale trzeba te rozmowy bardzo dobrze skonstruować aby całość miała ręce i nogi, a tu tego niewątpliwie zabrakło. A najgorsze były rozmowy Georgie z jej młodszą córką, które wyglądały mniej więcej tak:
- Miau – powiedziała Noomi,
- Miau – odpowiedziała jej Georgie,
- Jestem niebieskim kotkiem,
- Tak Noomi, jesteś niebieskim kotkiem.
Nie cytuję powyższego, bo nie mam książki pod ręką ale takie mniej więcej były dialogi rozmów między matką, a dzieckiem. Oczywiście zdarzały się i lepsze dialogi, ale takie jak powyżej zapamiętałam, a nie te dobre.
Kilka razy się zastanawiałam czy nie odłożyć tej książki i jej dalej nie , ale jestem osobą, która czyta od początku do końca by móc wyrobić sobie zdanie o całości.
Ogólnie książke się czyta dobrze i szybko, ale nie które treści po prostu rażą. Pomysł na powieść był ciekawy ale zabrakło umiejętności i chyba pomysłów. Nie wiem czy poleciłabym komuś przeczytać ten utwór myślę, że można znaleźć coś lepszego do przeczytania. A do przeczytania tej książki zachęciła mnie okładka i teksty na niej, więc osoby zajmujące się marketingiem wykonały dobrą pracę.

Urszula Baranowska

Prowadzący:

Dorota Sokołowska



ZNAJDŹ NAS





,, DYSTOPIA” Vincent V Severski

Czwarty tom z cyklu ,, Zamęt”. Mistrzowskie zwieńczenie szpiegowskiej trylogii, która przemieniła się w tetralogię. Warto czytać? Sprawdza pan Adam



"Przybyszewska/ Pająkówna. Głuchy krzyk" Anna Kaszuba- Dębska

Wyjątkowe kobiety w ciekawej książce -znalazła pani Maria



„Ulica szpiegów” Mick Herron

"Najwyższa pora coś zrecenzować-może dobry thriller szpiegowski?"-napisał pan Wiesław



"Najważniejsze to przeżyć" Ałbena Grabowska

Po bezsprzecznym sukcesie ,,Stulecia Winnych" autorka Ałbena Grabowska tym razem opisała losy rodziny Potaczków -docenia pani Maria



"U Pana Boga na dywaniku” Krzysztof Kędziora

Sami znajomi w tej ksiązce- czy warto przeczytać? Sprawdza pan Adam



„Odrzania. Podróż po ziemiach odzyskanych” Zbigniew Rokita

Przeciekawa książka i zachęcająca recenzja pani Małgorzaty!



Powrót do Brideshead - Evelyn Waugh

Brytyjskie wyższe sfery opisane w literaturze-poleca pani Małgorzata



"Podcastex Polskie milenium" Mateusz Witkowski i Bartek Przybyszewski

Dla każdego coś miłego! Ciekawostki z zakresu telewizji, polityki, muzyki, kina, sportu czy literatury



"Miłość to pies" Paulina Młynarska

Paulina Młynarska tym razem w towarzystwie zwierząt



„Z życia cyganerii” Henri Murger

Jak pachnie świat paryskiej bohemy? Sprawdza pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska – Adamczyk

Czy udała się fabularyzowana biografia wielkiej mistyfikatorki La Paivy? - wie to nasza recenzentka



"Taka piękna śmierć" Magdalena Majcher

Co znaczy ren zagadkowy tytuł? Zastanawia się pan Wiesław



"Zbuntowany mózg " Sara Manning Peskin

Pewne cząsteczki sprawiają, że mózg działa, mogą też zawładnąć naszą osobowością- jak jest to możliwe? Sprawdza pani Małgorzata



"Skandaliczne życie modelek" Monika Goździalska

Perwersyjny seks, narkotyki czy szemrane układy: czy warto prowadzić takie życie?-sprawdza pani Małgorzata



"Jerzy Stuhr. Bieg po linie" Maria Malatyńska

Czy zbiór felietonów może być ciekawą ksiażką? -zastanawia się pan Wiesław



"Żyć jak wielki Szu" Beata Biały

Nie myślałem, że biografia jest mnie w stanie, aż tak zaciekawić- napisał Pan Wiesław.



"Z życia cyganerii" Henri Murger

Sensualne opowiadania, w których świat prawie weszła pani Anna



"Jej wysokość kurtyzana" Małgorzata Gutowska -Adamczyk

Silna kobieta w dążeniu do celu. Czy po trupach? Ocenia pani Anna



"Za wszelką cenę" Wioletta Pyzik

Czy warto pisać kolejną książkę o tym, że za bardzo pochłania nas wirtualny świat? Zastanawia się pan Wiesław





„Diddly Squat.Tylko krowa zdanie nie zmienia” Jeremy Clarkson

Clarcson o tym co najważniejsze (z jego perspektywy). A jakie ma zdanie pan Wiesław?



„Śmierć przychodzi nawet latem” Zsuzsa Bank

Odchodzenie człowieka ubrane w historię. Czy nie nazbyt sentymentalne?
Sprawdza pani Małgorzata



"Opowieść błękitnego jeziora” Dorota Gąsiorowska

Jak się żyje w zgodzie z marzeniami? Sprawdza pani Anna



"Cygańska narzeczona" Carmen Mola

Inspektor Elena Blanco na tropie. Czy wciąga w śledztwo także czytelników? Sprawdza pani Anna



"Skandalistki" NIna Zawadzka

Historia, kryminalna intryga a p przede wszystkim -kobiety. Co z tego wyniknie? Sprawdza pani Anna



"Między ustami a brzegiem pucharu" Kasia Bulicz Kasprzak

Czy można "po nowemu" napisać ...Rodziewiczównę? Sprawdza pani Anna



„Blackout” Marc Elsberg

Przerażająco realistyczna historia. Jak poradzi sobie bez technologii komunikacja, medycyna, transport? „Blackout” opowiada właśnie o tym-zapowiada pani Ilona



"Szymek" Piotr KOścielny

Powieść wgniatająca w fotel, a poza tym z nadzieją na kontynuację- cieszy się nasz recenzent pan Piotr



"Spóźnione pożegnanie" Adam Dzierżek

Każdy pora jest dobra do czytania, ale jesień jeszcze bardziej zachęca do tego-pisze pan Adam, rekomendując kryminał



"Konsul" Bogumiła Żongołłowicz

Władysław Noskowski w dokumentach i opowieści osobistej Autorki. Dlaczego warto poznać tę postać? pisze pan Wiesław



„Dziennik Włoski. Sycylia” Grzegorz Musiał

Alternatywny dziennik, który skłania do sycylijskiej podróży -poleca pani Anna



"Odwilż" Zuzanna Gajewska

Czy uda się oprócz pytania: kto zabił? zadać jeszcze kilka innych? -sprawdza to pani Anna



"Wszystkie mroczne miejsca" Terri Parlato

Mroczne tajemnice "przyjaciół" rodziny z denatem w tle. Jak znalazł literatura na listopadowe pochmurności- poleca Małgorzata



"Razem, a nawet osobno" Basia Kwinta

Co sprawia, że czytamy książkę z przyjemnością? sprawdza pani Małgorzata



„Mroczna kołysanka” Polly Ho-Yen

I jeszcze jedna recenzja Pana Wiesława. Tym razem o kryzysie bezpłodności.



"Czarny poniedziałek" Agnieszka Graca

Kryminał -po nowemu. To ma dla nas dziś pan Wiesław




źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok