Radio Białystok | Galerie | Jagiellonia zremisowała z Koroną Kielce

Jagiellonia zremisowała z Koroną Kielce

5.05.2017, 08:14, akt. 6.05.2017, 15:36

Piłkarze Jagiellonii Białystok zdobyli jeden punkt w piątkowym (5.05) meczu ekstraklasy. W wyjazdowym spotkaniu zremisowali 1:1 (0:0) z Koroną Kielce. Bez względu na inne wyniki, piłkarze z Białegostoku pozostaną liderami tabeli po 32. kolejce.

Korona Kielce - Jagiellonia Białystok, 5.05.2017, fot. Joanna Żemojda
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok, 5.05.2017, fot. Joanna Żemojda


0:00
0:00
Jagiellonia zremisowała z Koroną Kielce - relacja Jerzego Kułakowskiego | Pobierz plik.


0:00
0:00
Z Piotrem Tomasikiem przed meczem z Koroną rozmawia Jerzy Kułakowski | Pobierz plik.


0:00
0:00
Z Tarasem Romanczukiem przed meczem z Koroną rozmawia Jerzy Kułakowski | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Korona przeważała w pierwszej połowie

Pierwsi groźną akcję w szóstej minucie przeprowadzili gospodarze. Z rzutu rożnego dośrodkował Miguel Palanca, ale strzał Jacka Kiełba minął o kilka metrów bramkę gości. Już minutę później bramkarz Jagiellonii Marian Kelemen musiał interweniować po silnym uderzeniu Palanki.



Piłkarze Jagiellonii byli wyraźnie zaskoczeni bardzo ofensywną grą podopiecznych Michała Bartoszka. Nie zrażeni padającym deszczem piłkarze Korony cały czas atakowali, ale obrońcy "Jagi" pewnie interweniowali. Jednak w 27. minucie kielczanie mogli objąć prowadzenie po sprytnie wykonanym rzucie wolnym. Palanca wrzucił piłkę w pole karne do Rafała Grzelaka, ale ten zagrał wzdłuż bramki, choć wydawało się, że mógł pokusić się o oddanie strzału.

Pierwsza groźna akcja Jagi dopiero w 38. min.

Pierwszy raz gorąco pod bramką Milana Borjana zrobiło się dopiero w 38. min. Kontra gości mogła zakończyć się bramką, ale strzał z kilkunastu metrów Fedora Cernycha był minimalnie niecelny. Trzy minuty później trener Bartoszek zmuszony został do dokonania pierwszej zmiany. Za kontuzjowanego Kiełba wszedł Dani Abalo. 60 sekund później kielczanie powinni objąć prowadzenie. Po kolejnym rzucie rożnym piłkę dostał Grzelak, ale jego uderzenie z 10 metrów poszybowało nad bramką Kelemena.

Lepsza gra Jagiellonii w drugiej połowie

Od początku drugiej połowy w zespole gości na boisku pojawił się Konstantin Vassiljev, który zastąpił Dmytro Chomczenowskiego. Dwie minuty po zmianie stron ambitni gospodarze wreszcie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska Nabila Aankoura, Sierhij Pyłypczuk z bliska pokonał bezradnego Kelemena.

Riposta gości była błyskawiczna, bowiem w 49. min. był już remis 1:1. Kapitalnym uderzeniem z około 30 metrów popisał się Arvydas Novikovas i Borjan musiał wyciągać piłkę z siatki.

Po upływie zaledwie 180 sekund Korona ponownie mogła wrócić na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Palanki główka Bartosza Kwietnia trafiła jednak w słupek bramki gości. Drugie 45 minut toczone było w bardzo szybkim tempie, a obie drużyny wyraźnie zasygnalizowały, że w tym meczu interesuje ich tylko zwycięstwo.

Przewaga cały czas należała do Korony

W 66. min strzał z woleja wprowadzonego w drugiej połowie Vanji Markovica minął bramkę gości. Jagiellonia odpowiedziała uderzeniem z rzutu wolnego Vassiljewa, po którym Borjan przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 67. min trener Michał Probierz wzmocnił siłę ataku swojego zespołu, desygnując do gry Przemysława Frankowskiego.

W 77. min kieleccy kibice podnieśli już ręce w geście radości, ale okazało się, że przedwcześnie. Palanca znalazł się w sytuacji sam na sam z Kelemenem, ale bramkarz gości popisał się kapitalną interwencją. Trzy minuty później to "Jaga" mogła zdobyć bramkę, ale strzał Cernycha minął bramkę gości. Kilkadziesiąt sekund później główka Gutieri Tomelina była również minimalnie niecelna.

Obie drużyny do końca walczyły o zwycięstwo, ale to ciekawe spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Następny mecz Jagiellonia zagra w sobotę (13.05). Przed własną publicznością zmierzy się z Wisłą Kraków.


Po meczu Korona Kielce – Jagiellonia Białystok (1:1) powiedzieli:


Michał Probierz (trener Jagiellonii Białystok): 

Muszę pochwalić swój zespół. Przed tym meczem wielu zawodników miało grypę żołądkową. Ukrywaliśmy jak tylko było można ten fakt. Zdobyliśmy punkt na bardzo trudnym terenie. Jest to dla nas bardzo ważne, bo zrobiliśmy kolejny krok. Korona jeszcze niejednemu zespołowi zabierze punkty, bo widać efekty pracy Macieja Bartoszka. Zdawaliśmy sobie sprawę, że zdobycie tutaj tego jednego punktu będzie bardzo cenne. Oczywiście chcieliśmy wygrać, ale nie potrafiliśmy tak zagrać w piłkę jak chcieliśmy.

Maciej Bartoszek (trener Korony Kielce): 

Po raz kolejny chcę podziękować swoim zawodnikom za konsekwencję, realizację założeń taktycznych i za to, że stworzyli ciekawe widowisko. Cieszy mnie, że to jest kolejny mecz, w którym Korona pokazuje swoją grę i swój charakter, a dodatkowo potrafi dominować przez większą część gry w starciu z przeciwnikami z czołówki polskiej tabeli. Musiałem dokonać kilku zmian w składzie, ale to nie wpłynęło na jakość naszej gry. Szkoda, bo dzisiaj byliśmy bardzo blisko zwycięstwa. Ale ten punkt jest bardzo ważny i musimy go szanować.


Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0).

Bramki: 1:0 Serhij Pyłypczuk (47), 1:1 Arvydas Novikovas (49).

Żółta kartka - Korona Kielce: Bartosz Kwiecień. Jagiellonia Białystok: Ziggy Gordon, Jacek Góralski.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 8 956.

Korona Kielce: Milan Borjan - Bartosz Rymaniak, Bartosz Kwiecień, Rafał Grzelak, Ken Kallaste - Jakub Mrozik (60. Vanja Markovic), Jakub Żubrowski, Jacek Kiełb (41. Dani Abalo), Nabil Aankour (88. Maciej Górski), Serhij Pyłypczuk - Miguel Palanca.

Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Ziggy Gordon, Dawid Szymonowicz, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik - Arvydas Novikovas (67. Przemysław Frankowski), Taras Romanczuk, Jacek Góralski, Dmytro Chomczenowski (46. Konstantin Vassiljev), Fiodor Cernych (81. Rafał Grzyb) - Cillian Sheridan.

źródło: PAP | red: wsz, maj, zmj


PRB
Aplikacja
Polskiego Radia Białystok
dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja
Polskiego Radia Białystok
dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Jagiellonia pokonała Pogoń Szczecin - lider wciąż w Białymstoku

30.04.2017, 07:27

Jagiellonia Białystok wygrała 1:0 (1:0) z Pogonią Szczecin w pierwszym meczu rundy mistrzowskiej. Dzięki wygranej żółto-czerwoni wciąż są liderem piłkarskiej ekstraklasy.


4 piłkarzy Jagiellonii Białystok znalazło się w najlepszej 11 sezonu zasadniczego Lotto Ekstraklasy

26.04.2017, 08:00

Czterech zawodników Jagiellonii Białystok, pięciu przedstawicieli Lecha Poznań, piłkarz Legii Warszawa i zawodnik Wisły Kraków - kto znalazł się w "11" sezonu zasadniczego Lotto Ekstraklasy?


Jagiellonia Białystok najlepszą drużyną sezonu zasadniczego

22.04.2017, 07:04

Jagiellonia Białystok wygrała w sobotę (22.04) na wyjeździe 1:0 (1:0) z Piastem Gliwice. Dzięki zwycięstwu zachowała pozycję lidera po 30 kolejkach piłkarskiej ekstraklasy. Przed piłkarzami żółto-czerwonych teraz 7 spotkań w rundzie mistrzowskiej.


Remis Jagiellonii z Cracovią

15.04.2017, 07:20

Jagiellonia Białystok zdobyła jeden punkt w ostatnim meczu przed własną publicznością w rundzie zasadniczej piłkarskiej ekstraklasy. W sobotę (15.04) zremisowała 0:0 z Cracovią.





ZNAJDŹ NAS





REKLAMA
Nie Teatr OXFORD DRAMA - koncert

REKLAMA
OiFP PAJACE / RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA, R. LEONCAVALLO / P. MASCAGNI

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego











fot. Paweł Wądołowski
WAŻNE!
16.02.2024, 10:45, akt. 17.02.2024, 13:19

Protest rolników w Marianowie [zdjęcia, wideo]





źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok