Z Dariuszem Piontkowskim i Krzysztofem Truskolaskim rozmawia Mariusz Rytel | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
O co walczą nauczyciele ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, którzy protestowali w piątek (31.03). Czy to czysta polityka, czy jednak jest coś na rzeczy?
W poniedziałek (3.04) doszło do wybuchów w metrze w Petersburgu. Co najmniej 10 osób zginęło, a 50 zostało rannych. Co robić, by do takich sytuacji nie dochodziło?
W zeszłym tygodniu ostrzelano polski konsulat w Łucku na Ukrainie. Co dzisiaj możemy wziąć za prawdę, gdzie kończy się dezinformacja?
Goście Gier politycznych:
- poseł Dariusz Piontkowski z PiS
- poseł Krzysztof Truskolaski z Nowoczesnej
Mariusz Rytel: Protest ZNP dotyczył gwarancji zatrudnienia do 2020 r. i podwyżki płac o 10 proc. Udał sie panów zdaniem?
Dariusz Piontkowski: Moim zdaniem zdecydowanie nie. Według danych z województwa podlaskiego ok 2,5 proc. nauczycieli wzięło udział w strajku.
...najwięcej w Białymstoku
Dariusz Piontkowski: Tak, to prawda. W większych miastach widocznie ZNP jest silniejszy. Były takie placówki, w których strajk obejmował 1 czy 2 nauczycieli, i one też były liczone do tych, które strajkowały. Pewnie w nich trudno było w ogóle zauważyć, że taki strajk miał miejsce.
Strajk miał zdecydowanie podtekst polityczny, bo tak naprawdę był wywołany przez kierownictwo ZNP, które pokazywało się politycznie w wielu różnych miejscach - na protestach KOD-u, razem z parlamentarzystami totalnej opozycji próbują zbierać podpisy. I tak naprawdę był to protest przeciwko rządowi prawicowemu, rządowi wywodzącemu się z Solidarności.
Kiedy przez wiele lat nauczyciele nie otrzymywali ani waloryzacji, ani podwyżek płac - bo przypomnę, że od 2012 r. taka sytuacja ma miejsce - to nie słyszałem o jakichś bardzo poważnych protestach ZNP. Dopiero teraz, kiedy jest rząd innej opcji światopoglądowej niż kierownictwo ZNP, to wtedy dopiero zaczynają się protesty.
Ponad 1000 szkół zlikwidowano w latach 2008-2014 - takie informacje pojawiały się w kontekście przeciwnym protestowi. Prace stracili nauczyciele a ZNP wtedy nie protestowało.
Krzysztof Truskolaski: My wspieramy ZNP w zbieraniu podpisów w sprawie referendum. To obywatele powinni wypowiedzieć się, czy chcą tej rewolucji, czy nie chcą. My jako Nowoczesna uważamy, że to nie powinna być rewolucja, tylko ewolucja.
Oczywiście było wiele błędów w nauczaniu i podstawowym, i gimnazjalnym, i licealnym, a przede wszystkim zawodowym. To jest ogromny problem dzisiejszych czasów - brak nam specjalistów. Wszyscy chcą iść na uczelnie, wszyscy chcą mieć tytuł magistra. A pytanie jest takie - kto będzie nam naprawiał samochody, buty czy inne sprzęty.
Z tytułem magistra nie honor?
Krzysztof Truskolaski: Nie no, oczywiście, że można. Kilka lat temu było tak, że kto chciał być specjalistą w danej dziedzinie, to szedł na początku do szkoły zawodowej lub technikum, później mógł kontynuować swoją edukację. Teraz mało kto chce iść do szkoły zawodowej czy technicznej, a większość wybiera szkoły ogólnokształcące.
Posłuchaj całej rozmowy powyżej.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie, kto stworzy Zarząd Województwa Podlaskiego, jak potoczą się losy paktu migracyjnego i ustawy w sprawie aborcji. Między innymi o tym mówiliśmy w Grach Politycznych.
Kolejny raz nad Polską pojawiła się rosyjska rakieta. Czy nasze służby odpowiednio zareagowały? Co to oznacza dla naszego bezpieczeństwa? Między innymi o tym mówimy w Grach Politycznych.
W Grach Politycznych skomentujemy m.in. decyzję Komisji Europejskiej w sprawie dofinansowania produkcji amunicji i wybory w Rosji. Porozmawiamy także o schronach w Podlaskiem.
Cały czas trwają rolnicze protesty w związku z unijnym Zielonym Ładem i bezcłowym importem ukraińskich towarów. Rozgorzała też polityczna dyskusja na temat prawa aborcyjnego.
W Grach Politycznych mówimy m.in. o listach kandydatów w wyborach samorządowych i programach wyborczych, a także o protestach rolników i ustawie o dostępnoci tzw. pigułki "dzień po" bez recepty.
Protestujący rolnicy wjechali setkami traktorów do centrum Brukseli, a także do dzielnicy europejskiej, gdzie w siedzibie Rady Unii Europejskiej trwają obrady ministrów rolnictwa. Strajkujący sprzeciwiają się unijnej polityce rolnej. W audycji też o zbliżających się wyborach samorządowych.
Najwięcej komentarzy w mediach w ostatnich dniach wywołała śmierć rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, posiedzenie Rady Gabinetowej z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska, czy też planowana wizyta w Białym Domu obu polityków.
Rolnicy szykują się do kolejnych protestów przeciwko unijnej polityce rolnej i napływowi produktów z Ukrainy. Blokady dróg w wielu miejscach w Polsce ponownie będą w piątek (17.02).
Kampania nabiera tempa - partie polityczne mobilizują się przed wyborami samorządowymi i o tym mówimy w dzisiejszym programie "Gry polityczne".
Prowadzący:
Dorota Niebrzydowska
