Kraj: Protest rolników na DK nr 19 [zdjęcia]

Około trzystu rolników blokuje drogę krajową nr 19 w miejscowości Kózki na granicy województw podlaskiego i mazowieckiego. To plantatorzy owoców.

Chodzą po przejściu dla pieszych, wzdłuż jezdni ustawili traktory, ale nie wykluczają, że będą nimi jeździć po drodze, by spowolnić ruch. Teraz policja kieruje kierowców na objazdy. Protestujący przepuszczają tylko samochody służb ratunkowych i komunikacji publicznej.

Protestujący chcą zwrócić uwagę na niskie ceny skupu m.in. porzeczek, wiśni i aronii. Komitet protestacyjny zaapelował do plantatorów o zaprzestanie sprzedaży owoców i liczy, że do tego czasu będzie reakcja ministra rolnictwa.

Blokada DK-19 ma potrwać do wtorku (22.07) do 20:00. Rolnicy zapowiadają jednak, że jeśli nie uzyskają oczekiwanej pomocy zostanie ona przedłużona.

To kolejna już blokada na drodze krajowej nr 19. Kilka tygodni temu przeciwko utworzeniu strefy buforowej na odcinku dziewiętnastki na wysokości w Łosic protestowali producenci trzody chlewnej.

Dla tego odcinka drogi wyznaczono objazd: od strony Białegostoku – w Siemiatyczach drogą nr 62 do Sokołowa Podlaskiego, następnie drogą nr 63 do Siedlec i drogą nr 2 do Międzyrzeca Podlaskiego; od strony Lublina - w Międzyrzecu Podlaskim w drogę nr 2 do Siedlec, następnie drogą nr 63 do Sokołowa Podlaskiego i drogą nr 62 do Siemiatycz.

Incydent podczas blokady

Przed 16:00 niewiele brakowało by doszło do wypadku. Obywatel Turcji na stałe mieszkający na Litwie próbował prześlizgnąć się przez blokadę. Jechał tuż za przepuszczanym przez protestujących kursowym autobusem, jednak rolnicy od razu weszli na przejście dla pieszych i obcokrajowiec lekko potrącił jedną osobę. Na szczęście skończyło się na siniaku na nodze i protestujący powrócił do uczestnictwa w akcji. (IAR, ew, rr/ oprac. mk, wsz)

Zobacz też:
Region: Nieopłacalna uprawa czarnych porzeczek
Kraj: "Niskie ceny porzeczek to wynik wzrostu produkcji"
Kraj: Czarne porzeczki skupowane za grosze; plantatorzy grożą brakiem zbiorów