Radio Białystok | Wiadomości | Region: Sezon łatania dziur w drogach
Coraz więcej pracy mają podlascy drogowcy. Wszystko przez rosnącą liczbę miejsc, w których konieczne są naprawy nawierzchni.
Codzienne wahania temperatury, nocne przymrozki i poranne odwilże powodują, że niewielkie pęknięcia asfaltu szybko się powiększają. - W dzień woda wnika w szczeliny, a kiedy zamarza, lód rozsadza asfalt - mówi dyrektor miejskiej spółki odpowiedzialnej za stan łomżyńskich ulic Marek Olbryś.
Najwięcej uszkodzeń nawierzchni jest na ulicach, które od dawna nie były remontowane. W Łomży kierowcy muszą uważać przede wszystkim na dwóch głównych ulicach, czyli Wojska Polskiego i fragmentach Sikorskiego. I to tam drogowcy mają najwięcej pracy.
Jeżeli pogoda na to pozwala uszkodzenia naprawiane są od razu. - Kiedy np. pada deszcz lub śnieg, tylko tymczasowo - tzw. metodą na zimo. Później drogowcy w takie miejsce muszą wrócić i załatać dziurę jeszcze raz - dodaje Marek Olbryś.
Podobna sytuacja jest też na wielu odcinkach dróg krajowych, m.in. na DK61 między Łomżą a Grajewem. (pw/wsz)