Białystok: Uwagi do studium zagospodarowania miasta

Około 170 pism z uwagami wpłynęło do Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Dotyczą one przygotowywanego "Studium zagospodarowania przestrzennego miasta".

Teraz urzędnicy będą je analizować, a o ostatecznej wersji dokumentu decydować będą radni. Uwagi można było składać w ramach konsultacji społecznych. Do Urzędu Miejskiego wpłynęło ich około 170, ale jak mówią urzędnicy, wiele się powtarza.

A dotyczą głównie ogródków działkowych, Dojlid, terenów leśnych, czy propozycji innego sposobu wykorzystania działek niż zakłada przygotowywany dokument.

Bo "Studium zagospodarowania przestrzennego Białegostoku" określa co w danym miejscu może powstać. Gdy projekt ujrzał światło dzienne, niektóre środowiska zaczęły protestować.

To np. działkowcy, według których wejście w życie tego dokumentu, będzie pierwszym krokiem do odebrania im działek, bo dopuszcza on w przyszłości możliwość częściowej lub całkowitej likwidacji ogrodów działkowych m.in. przy ulicach: Mickiewicza, Sitarskiej i Sybiraków.

Dlatego część uwag jest właśnie od działkowców. Czy i które z tych 170 pism, które wpłynęły, zostaną uwzględnione? To będzie wiadomo po analizie urzędników. A po ewentualnych poprawkach "Studium zagospodarowania przestrzennego Białegostoku" zajmować się będą radni i to oni - najprawdopodobniej jesienią - podejmować będą ostateczna decyzję. (ew/wsz)