Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Umorzenie dochodzenia ws. profanacji zwłok
Były błędy pracownika, ale nie było przestępstwa. Prokuratura umorzyła dochodzenie w sprawie profanacji zwłok w szpitalu Wojewódzkim w Białymstoku.
Bliscy nagle zmarłej kobiety zarzucali, że w placówce mogło dojść do zbezczeszczenia jej ciała. Kiedy kilka dni po śmierci pracownicy zakładu pogrzebowego przyszli odebrać zwłoki, okazało się, że znajdują się one w znacznym stanie rozkładu, rodzina z trudem je rozpoznała.
Po nagłośnieniu sprawy przez media dyrekcja szpitala przyznała, że w tym przypadku doszło do fatalnego błędu jednej z pielęgniarek, która złamała procedury powiadamiania zakładu pogrzebowego i w konsekwencji ciało zmarłej przez dwa dni przetrzymywane było w nieodpowiednich warunkach. Jednak białostocka prokuratura nie dopatrzyła się w tym przestępstwa profanacji zwłok, bo w działaniu pracownika zabrakło umyślnego działania – wyjaśnia prokurator marek Winnicki.
Rodzina zmarłej odwołała się od tej decyzji do sądu. Ten jeszcze nie rozpatrzył zażalenia. (rm/mk)