Radio Białystok | Wiadomości | Kraj: 41-latek podejrzany o fałszywe alarmy, także w Podlaskiem
W Śremie zatrzymano 41-letniego mężczyznę podejrzanego o ubiegłotygodniowe rozesłanie alarmów bombowych do instytucji publicznych w całym kraju, także w naszym województwie.
22 lipca przez kilka godzin sparaliżowana była praca kilkuset urzędów, sądów i prokuratur. Sprawcy alarmów poszukiwali policjanci z całej Polski. Na trop mieszkańca województwa lubelskiego wpadli policjanci z Łodzi, gdzie takich alarmów było blisko 60.
Mężczyzna został zatrzymany w okolicach Poznania, gdy jechał tirem do Francji. Śledczy przeszukali jego miejsce zamieszkania i zabezpieczyli komputer oraz inne nośniki elektroniczne. Zatrzymany usłyszał wstępne zarzuty spowodowania fałszywego alarmu bombowego przez rozesłania pocztą elektroniczną informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego do 43 instytucji i urzędów na terenie województwa łódzkiego.
Jak ustalono, 22 lipca informacje o tej samej treści rozesłano jeszcze do 634 instytucji użyteczności publicznej w różnych miejscach kraju. 41-latek został tymczasowo aresztowany na najbliższe 3 miesiące. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Podczas przesłuchania mężczyzna nie przyznał się do zarzutów. Potwierdził jedynie, że w przeddzień kontaktował się telefonicznie z licznymi jednostkami policji na terenie całej Polski.
Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, konieczne będzie uzyskanie wyników szeregu ekspertyz informatycznych. Planowane jest poddanie podejrzanego badaniu sądowo-psychiatrycznemu. (IAR, PAP, oprac. zmj)
Zobacz też:
Region: Alarmy bombowe w różnych instytucjach