Radio Białystok | Wiadomości | Szypliszki: Mieszkańcy gminy nie chcą na swoich działkach słupów energetycznych
Mieszkańcy Żubryna z gminy Szypliszki nie zgadzają się na stawianie na ich działkach słupów pod budowę mostu energetycznego Polska-Litwa.
Jak twierdzą, prace prowadzone są nocami i bez prawomocnych decyzji. Podstawa takiego słupa pojawiła się już na jednej z działek przy drodze krajowej nr 8.
Walka właścicieli gruntów, przez które przebiegać będzie linia wysokich napięć, trwa od wielu miesięcy. Najpierw chodziło o przebieg linii i wysokość odszkodowań, teraz - jak mówią - o samowolę wykonawcy. Właściciele działek twierdzą, że pracownicy bezprawnie wchodzą na ich teren, bez prawomocnych decyzji i oryginalnych dokumentów.
Podstawa słupa, która stanęła na działce Jarosława Zielińskiego, jest jego zdaniem nielegalna. Pracownicy dodatkowo mieli pracować nocami. Właściciel zawiadamiał w tej sprawie także policję. Teresa Kurczyńska także twierdzi, że nie ma potwierdzenia, że na jej działce może już rozpocząć się budowa słupa pod linię wysokich napięć. Ogrodziła dodatkowo swój teren, żeby zabezpieczyć w ten sposób swoją własność. Jak dodaje, ma prawo do odwołania się jeszcze w tej sprawie.
Tymczasem jak informuje rzeczniczka wojewody podlaskiego Joanna Gaweł, inwestycja może być kontynuowana, bo Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego oddalił 19 września odwołanie skarżących. Podtrzymał tym samym decyzję wojewody, czyli utrzymał w mocy pozwolenie na budowę. I chociaż zdjęty jest rygor natychmiastowej wykonalności, to dla prowadzenia prac budowlanych nie ma to znaczenia, ponieważ decyzja Głównego Inspektora jest ostateczna i umożliwia budowę.
Potwierdza to także rzecznik wykonawcy Jacek Miciński. Jak dodaje, zarzuty właścicieli działek są bezpodstawne.
Protestujący właściciele, zamierzają ponownie skierować pismo do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. (ik/zmj)
Zobacz też:
Bakałarzewo: Protesty mieszkańców bez skutku - w gminie może powstać most energetyczny