Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Niewybuch w skupie złomu
Mężczyzna chciał sprzedać w jednym ze skupów złomu w Białymstoku 30-centymetrowy pocisk znaleziony w lesie. To najprawdopodobniej niewybuch z okresu II wojny światowej.
Policja przypomina - materiały wybuchowe stosowane w wojsku zachowują swe właściwości niezależnie od daty produkcji. "To tykająca bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć" - mówi Marta Rodzik z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Dlatego radzi, by pod żadnym pozorem takich znalezisk nie dotykać, nie rozkręcać ani nie przenosić.
Niestety zdarza się to miłośnikom militariów, którzy znalezione przez siebie "pamiątki" z czasów wojny zabierają do swoich domowych kolekcji. Z policyjnych danych wynika, że o takie znaleziska nietrudno. Jak dodaje Marta Rodzik, zgłoszenia o niewybuchach policja dostawała nieraz od robotników budujących drogi.
Funkcjonariusze apelują, by o odnalezieniu każdego pocisku czy materiału wybuchowego informować policję. Do czasu przyjazdu specjalistów miejsce znalezienia niewybuchu najlepiej wyraźnie oznaczyć i zabezpieczyć. Tego typu znalezisk nie wolno wrzucać do ognia ani do wody - np. stawu czy jeziora.
Tomasz Krupa z komendy policji w Białymstoku dodaje, że niewybuchem mogą być także przedmioty, które pierwotnie nie były do tego przeznaczone. Chodzi np. o poduszkę powietrzną z rozbitego samochodu, która nie zadziałała i w każdej chwili może eksplodować. (eb/zmj)
Zobacz też:
Region: Niewybuchy w Ryżówce
Region: Niewybuchy odkryte podczas prac na wsi