Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Przedsiębiorca skazany za korupcję
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sąd nie uwierzył białostockiemu przedsiębiorcy i skazał go za korupcję. Chodzi o głośną aferę w Wojskowej Administracji Koszar w Białymstoku.
Były kierownik tej jednostki już wcześniej dobrowolnie poddał się karze. Domagał się od przedsiębiorców łapówek w zamian za zlecanie ich firmom prac remontowo-budowlanych na terenach zarządzanych przez WAK.
Przedsiębiorcy również usłyszeli wyroki skazujące. Jeden z nich - Jan G. - złożył apelację i domagał się uniewinnienia. Obciążają go jednak zeznania głównego oskarżonego, choć - zdaniem mecenasa Macieja Łapucia - nie są one prawdziwe. "Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że przyjął on taką taktykę, że przyznał się do wszystkiego, bo chciał dobrowolnie poddać się karze i zakończyć całą sprawę" - mówił mecenas Łapuć. Dodał też, że doszło do nadinterpretacji tego, co wydarzyło się podczas spotkania Jana G. z głównym oskarżonym.
Prokurator Jerzy Duniec jest jednak innego zdania. "Padły tam słowa: 'Tak trzeba liczyć, żeby coś było" i padła odpowiedź: 'Panu też coś zostanie'. Nie trzeba być Kopernikiem, żeby wiedzieć, o co w tej rozmowie chodziło. Chodziło tu o pieniądze i o korzyść majątkową" - mówił.
Sąd przyznał rację prokuratorowi i utrzymał wyrok skazujący. To półtora roku więzienia w zawieszeniu i półtora tysiąca zł grzywny. (mn/zmj)
Zobacz też:
Białystok: Wyrok w wojskowej aferze korupcyjnej