Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Łagodniejsze kary za kradzież gazu na ogromną skalę
Białostocki sąd złagodził kary w sprawie kradzieży gazu na ogromną skalę. Dla dwóch głównych oskarżonych z 4 do 3 lat więzienia. Dla dwóch pozostałych z 2,5 do roku i 10 miesięcy, przy czym dla jednego z nich karę też warunkowo zawiesił. Wyrok jest prawomocny.
Jak ustalono - z terminalu spółki Orlen Gaz w Sokółce nielegalnie wywieziono ponad 100 ton gazu. W kradzieży brali udział m.in. byli pracownicy spółki - dyrektor do spraw handlowych, kierownik terminalu oraz osoba, która tankowała cysterny (ten ostatni nie odwoływał się od wyroku 2 lat więzienia w zawieszeniu). Na ławie oskarżonych zasiadł też odbiorca gazu oraz kierowca, który po gaz przyjeżdżał.
W swoich apelacjach oskarżeni m.in. podważali ilość ukradzionego gazu. Twierdzili, że było tego zdecydowanie mniej, a inwentaryzacja była niezgodna z przepisami. Ale to nie wyniki inwentaryzacji były podstawą skazania oskarżonych - podkreślała sędzia Nadzieja Surowiec. "To nie była sprawa o niedobór gazu, ale sprawa o kradzież gazu - kradzież dowiedziona innymi dowodami niż przeprowadzona inwentaryzacja" - mówiła sędzia Surowiec.
Główne dowody to przede wszystkim wyjaśnienia samych oskarżonych, bo część z nich już na początku do wszystkiego się przyznała. M.in. to było powodem złagodzenia kar, choć niektórzy później odwołali to przyznanie się do winy.
Wszyscy muszą oddać spółce ponad 260 tys. zł. (mn/mk)(mn/zmj)