Łapy: Mimo planów dyrekcji porodówka w święta będzie pracować normalnie

Nie będzie przerwy świątecznej na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Łapach. Taki plan miała dyrekcja, w związku z tym, że w czasie Wielkanocy będzie tam za mało personelu. Pacjentki miały być w piątek (3.04) wypisane do domów, i wrócić do szpitala we wtorek. Na kilkudniową przerwę w działalności oddziału nie zgodził się Narodowy Funduszu Zdrowia.

To niedopuszczalne działanie placówki, na którą szpital nie otrzyma zgody - tłumaczy rzecznik podlaskiego oddziału NFZ Adam Dębski. Dodaje, że taka decyzja groziłaby dezorientacją rodzących pacjentek, które musiałby szukać pomocy w oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów Białymstoku. Gdyby szpital zdecydował się mimo to czasowo zamknąć oddział - NFZ mógłby rozwiązać z nim kontrakt.

Mimo wielokrotnych prób nie udało nam się skontaktować z dyrektorem szpitala Przemysławem Chrzanowskim. Sekretarka dyrektora poinformowała jednak, że w związku z odmową Funduszu Zdrowia - szpital zachowa ciągłość leczenia.

Szpital w Łapach od kilku lat boryka się z problemami finansowymi. Z tego powodu Zarząd Powiatu Białostockiego zdecydował się zwolnić obecnego szefa placówki, który jest teraz w okresie wypowiedzenia. (rm/js)