Region: Rodzinny Dom Dziecka w Krasnem

Ośmioro maluchów zamieszkało w Rodzinnym Domu Dziecka w Krasnem koło Zabłudowa. Otwarto tam w poniedziałek (1.06) pierwszą w powiecie białostockim placówkę opiekuńczą. Będą tam mogły trafiać dzieci osierocone, niejednokrotnie krzywdzone we własnych domach. Co bardzo istotne, znajdą tu schronienie i opiekę nawet najmniejsze dzieci, a także liczne rodzeństwa - bez konieczności rozdzielania.

Utworzenie takiej placówki wymogła nowa ustawa. Maluchy według obecnych przepisów nie mogą być umieszczane w tradycyjnych domach dziecka - te są przeznaczone dla dzieci powyżej 10. roku życia lub dzieci od lat 7. gdy w grę wchodzą rodzeństwa -wyjaśnia Dyrektor Domów Dziecka nr 1 i 2 w Krasnem Anna Zieniewicz.

I dodaje, że w otwartej właśnie placówce dzieci znajdą namiastkę rodziny. Z maluchami cały czas będą wychowawcy, a po spełnieniu pewnych warunków np. trzeźwości - będą z dziećmi mogli również przebywać rodzice. (eb/lep)

Zobacz też:
Białystok: Nowa siedziba Rodzinnego Domu Dziecka