Radio Białystok | Wiadomości | Łomża: Zatrzymano 60-latkę, która potrąciła dwie nastolatki i uciekła

Łomża: Zatrzymano 60-latkę, która potrąciła dwie nastolatki i uciekła

8.02.2016, 16:04, akt. 16:04



0:00
0:00
Dlaczego kierowcy uciekają z miejsca wypadku? - pytał Paweł Wądołowski | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Kobieta, która w poniedziałek (08.02) rano potrąciła dwie nastolatki w Łomży i uciekła z miejsca zdarzenia, jest już w rękach policji.

To 60-letnia mieszkanka powiatu łomżyńskiego. Jej tożsamość została ustalona na podstawie zeznań świadków, którzy zapamiętali część numerów rejestracyjnych samochodu. Kobieta przyznała się do winy, ale dodała, że szczegółowe wyjaśnienia złoży przed sądem.

W chwili zatrzymania była trzeźwa. Do czasu wyjaśnienia sprawy będzie miała zatrzymane prawo jazdy - poinformowała Anna Mandziuk z łomżyńskiej drogówki.

Do zdarzenia doszło w Łomży przed 9:00 na ulicy Zawadzkiej przy skrzyżowaniu z Mazowiecką. Kobieta jadąca fiatem punto potrąciła na przejściu dla pieszych dwie 13-latki i odjechała, nie udzielając im pomocy. Nastolatki trafiły na badania do szpitala - jak się okazało, nie odniosły żadnych obrażeń.

Kierowcy, uciekając z miejsca wypadku, ryzykują nie tylko wysokim mandatem

Zamiast mandatu wysoka grzywna i sprawa w sądzie - to grozi kierowcom, którzy uciekają z miejsca wypadku. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Białystok psycholog Małgorzata Rytel, taka ucieczka może wynikać z niedojrzałej osobowości. Ludzie, którzy nie potrafią brać odpowiedzialności za swoje czyny, nie podejmą jej także w stresującej sytuacji. - Poza tym jest to próba ucieczki przed odpowiedzialnością, bo mamy coś na sumieniu: narkotyki, alkohol, albo niesprawny samochód. Temu wszystkiemu towarzyszy stres i silne emocje oraz nieprzewidywalność naszych zachowań - wyjaśnia.

Jeżeli kierowca zostanie na miejscu zdarzenia, jest szansa, że sprawa zakończy się tylko mandatem. Kiedy ucieka, ryzykuje znacznie więcej. Policja kieruje sprawę do sądu, a ten decyduje o wysokości grzywny i czasie, na który może być cofnięte prawo jazdy. - Nieudzielenie pomocy ofierze wypadku to już przestępstwo i sprawą zajmuje się prokurator - mówi szef łomżyńskiej drogówki Piotr Pietrzak.

Kierowca, który ucieknie, musi się także liczyć z tym, że będzie musiał sam zapłacić za wszystkie szkody. Firma ubezpieczeniowa wypłaci odszkodowanie ofiarom wypadku. Ale kiedy kierowca ucieka, firma automatycznie zakłada, że mógł być pod wpływem alkoholu, i wysyła tzw. regres - czyli będzie chciała odzyskać wszystkie pieniądze od sprawcy. - Mogą to być ogromne kwoty, często setki tysięcy złotych - mówi broker ubezpieczeniowy Bożena Łojek. (pw/mk, zmj)


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





REKLAMA
Nie Teatr OXFORD DRAMA - koncert

REKLAMA
OiFP PAJACE / RYCERSKOŚĆ WIEŚNIACZA, R. LEONCAVALLO / P. MASCAGNI

Podlaskie Centrum Produktu Lokalnego


źródło: nbp.pl
A TO CIEKAWE
25.04.2024, 09:53, akt. 12:37

Polski złoty ma już 100 lat














źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok