Sokółka: Pies z wrośniętą obrożą uratowany od śmierci

Przed śmiercią najprawdopodobniej uratowała go ucieczka od właściciela. Jak informuje portal isokolka.eu w okolicach drogi łączącej Janów z Trofimówką jedna z mieszkanek natrafiła na błąkającego się psa. Okazało się, że zwierzę miało łańcuch wrośnięty w szyję.

- Pies został zoperowany, obecnie jego stan jest pozytywnie rokujący - mówi Polskiemu Radiu Białystok prezes sokólskiej Fundacji Vita Canis Edyta Doroszko, która zaopiekowała się zwierzakiem. Dodaje, że o wszystkim zostanie powiadomiona policja, bo chodzi o przypadek znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Zgodnie z prawem grożą za to nawet 3 lata więzienia.

Z obrażeń ok. 2-3-letniego psa wynika, że łańcuch nosił od szczenięctwa. Nie udusił się tylko dlatego, że niektóre ogniwa popękały, jednak głęboko wrosły w skórę, powodując dotkliwą ranę. Zwierzę wciąż wymaga specjalistycznej opieki, dlatego fundacja prosi o wsparcie. Numer konta można znaleźć na profilu fundacji Vita Canis na Facebooku. (rm/wsz)