Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Część radnych chce chronić "Dziewczynkę z konewką"
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Do akcji internetowej "Nie pozwólmy zniszczyć Dziewczynki z konewką!" dołączyli niektórzy białostoccy radni.
Konrad Zieleniecki i Jacek Chańko zaapelowali o ochronę muralu, który jest na jednym z budynków przy al. Piłsudskiego. Należy on do Uniwersytetu w Białymstoku, ale znalazł się kupiec, który chce zmodernizować to miejsce. To może się wiązać z likwidacją malowidła.
- Przyjęliśmy jednomyślnie dezyderat do prezydenta miasta w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w obrębie przedmiotowego budynku tak, by ująć zgłoszone przez mieszkańców zapisy dotyczące ochrony muralu. Skierowaliśmy również apel do ministra kultury, od którego zależy utrzymanie w mocy decyzji Podlaskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o wpisaniu kamienicy do rejestru zabytków - informuje przewodniczący Komisji Zagospodarowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska Konrad Zieleniecki.
Mural "Dziewczynka z konewką" powstał kilka lat temu w ramach akcji "Folk on the Street", dzięki której w różnych częściach Białegostoku pojawiły się motywy ludowe. (ew/zmj)
Zobacz też:
Białystok: Znaczek z "Dziewczynką z konewką" zachwyca włoskich filatelistów
Białystok: Folkowe schronienia dla wróbli i sikorek