Radio Białystok | Wiadomości | Przełomowe odkrycie naukowe z udziałem białostockiego fizyka
Po pół wieku poszukiwań fizycy odkryli w Stanach Zjednoczonych fale grawitacyjne. Odkrycie jest potwierdzeniem ostatniego ważniejszego postulatu teorii względności Einsteina.
Nowe kosmiczne odkrycie może przynieść naukowcom nagrodę Nobla. Poinformowano o nim w czwartek (11.02) na konferencji w Waszyngtonie. Badania prowadzone były w ogromnym międzynarodowym zespole LIGO Scientific Collaboration. W jego skład wchodzi m.in. zespół projektu Virgo Collaboration - pracowała w nim grupa 15 polskich naukowców. Jednym z nich jest prof. Piotr Jaranowski, który kieruje Zakładem Astronomii i Astrofizyki na Wydziale Fizyki Uniwersytetu w Białymstoku.
Rola białostockiego naukowca polegała w szczególności na stworzeniu (we współpracy z prof. Andrzejem Królakiem z Instytutu Matematycznego PAN w Warszawie) podstaw wielu algorytmów i metod służących do wykrycia i oszacowania parametrów fal grawitacyjnych z tzw. układów podwójnych. Badacze przyczynili się też do precyzyjnego modelowania sygnału fali grawitacyjnej z układu podwójnego.
Dla czasoprzestrzeni fale grawitacyjne są tym, czym dla wody w jeziorze fale powstałe po przepłynięciu statku. Rozciągają one i ściskają przestrzeń i wszystko, co się w niej znajduje. Do wykrycia fal naukowcy zbudowali w Luizjanie i w stanie Waszyngton system LIGO - czterokilometrowe rury i laserowe detektory. Dzięki nim wykryto zaburzenia przestrzeni mniejsze niż jedna dziesięciotysięczna wielkości protonu. Fale pochodziły ze zderzenia gigantycznych czarnych dziur - około 30 razy większych od naszego Słońca. Odkrycie może przyczynić się do budowy nowych instrumentów, które być może zgromadzą nowe informacje o wszechświecie.
O szczegółach odkrycia i badań, które do niego doprowadziły, prof. Piotr Jaranowski opowie w piątek (12.02) na spotkaniu na Wydziale Fizyki w kampusie UwB przy ul. Ciołkowskiego. Początek o 12:00 w sali 2011. Wstęp jest wolny. (jż, IAR/zmj)