Radio Białystok | Wiadomości | Przewodnicząca "Solidarności" w Teatrze Dramatycznym o konkursie na dyrektora placówki
Nie milkną komentarze po decyzji zarządu województwa o anulowaniu konkursu na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego w Białymstoku.
Przewodnicząca zakładowej "Solidarności" Krystyna Kacprowicz-Sokołowska napisała oświadczenie, które skierowała do wicemarszałka Macieja Żywny i o mediów. Zarzuca w nim zarządowi województwa m.in. nierzetelne informowanie o przebiegu konkursu.
- Związki zawodowe czują się szczególnie dotknięte wypominaną im stronniczością - podkreśla Krystyna Kacprowicz-Sokołowska. - W uchwale o anulowaniu konkursu jest zarzut, że związki zawodowe pracowały nieuczciwie. Oczywiście to między wierszami, że było powiązanie Piotra Półtoraka ze związkami zawodowymi. Ja oświadczam, że uczciwie pracowałam w tej komisji, nie mam żadnych powiązań prawnych z panem Półtorakiem. To, że nie głosowałam na Piotra, świadczy o obiektywizmie związku zawodowego "Solidarność" przy Teatrze Węgierki - stwierdza.
Odpowiedź na pismo Krystyny Kacprowicz-Sokołowskiej przesłał nam wicemarszałek Maciej Żywno. Pisze w nim: "w żadnym momencie nie miałem wobec nikogo, a tym bardziej przedstawicieli związków zawodowych Teatru Dramatycznego złych intencji". Przypomina też, że to nie on zakwestionował przebieg konkursu, a zrobiło to pięciu kandydatów, "występując ze skargami i żądaniem usunięcia naruszenia ich interesu prawnego".
Treść obu oświadczeń w załącznikach poniżej.
W pierwszym konkursie na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego spośród kilkunastu kandydatów komisja wybrała Piotra Półtoraka. Zarząd podważył tę decyzję i anulował konkurs - m.in. z powodu skarg kandydatów i podejrzeń o brak obiektywizmu niektórych członków komisji konkursowej. W nowym konkursie kandydaci na stanowisko dyrektora Teatru Dramatycznego mogą składać swoje oferty od 1 sierpnia. (og/zmj)
Zobacz też:
Były liczne skargi. Konkurs na dyrektora Teatru Dramatycznego anulowany