Radio Białystok | Wiadomości | W szpitalu w Bielsku Podlaskim pacjentki nie mogą rodzić
Przez dwa miesiące nie będzie porodów w bielskim szpitalu. Pacjentki z powiatu bielskiego kierowane są do placówek w Białymstoku, Hajnówce i Siemiatyczach.
Oddział położniczo-ginekologiczny w Bielsku Podlaskim jest zamknięty od ubiegłego piątku. Jak informuje dyrektor placówki Bożena Grotowicz, w tym czasie zgłosiło się już kilka rodzących pacjentek. W większości przypadków do porodu było jeszcze daleko, stan kobiet był dobry i odesłano je do innych szpitali. Jedną pacjentkę przewieziono karetką do innej placówki w regionie.
Wojewoda podlaski zgodził się na zawieszenie działalności oddziału ginekologiczno-położniczego ze względu na gruntowny remont. Modernizowane są jeszcze cztery inne oddziały: chirurgiczny, ortopedyczny, rehabilitacyjny i internistyczny. Do końca października w salach chorych wybudowane będą łazienki, zamontowana będzie klimatyzacja. Montowana jest też sieć przeciwpożarowa, której w szpitalu jeszcze nie było.
Remont oddziałów będzie kosztować prawie 2,5 miliona złotych. Dyrektor szpitala ma nadzieję, że uda się go zakończyć wcześniej niż w przewidzianym terminie pod koniec października. (rr/mak)