W powiecie siemiatyckim odkryto 17 ognisko ASF

Afrykański pomór świń potwierdzony u trzody chlewnej w gospodarstwie w powiecie siemiatyckim. To już trzecie ognisko ASF w tym powiecie - tym razem odkryto je w niewielkim gospodarstwie w miejscowości Tymianka - gmina Nurzec Stacja.

W gospodarstwie były trzy świnie, dwie padły, jedna będzie zutylizowana. 80-letni właściciel zwierząt trzymał je na własny użytek, był zapalonym grzybiarzem i prawdopodobnie sam przyniósł wirusa z lasu - przypuszcza Wojewódzki Lekarz Weterynarii Henryk Grabowski.

W sąsiedztwie znajduje się duża chlewnia, w której hodowanych jest prawie 9 tysięcy świń. W niej wirusa ASF nie ma. Henryk Grabowski, który jest już na miejscu, jest spokojny o los tej hodowli. Podkreśla, że gospodarstwo jest na wysokim poziomie i ma wszelkie zabezpieczenia przed wirusem.

Zgodnie z procedurami w miejscu wykrycia choroby wyznaczane są strefy - zapowietrzona obejmująca obszar o promieniu 3 km od ogniska ASF oraz strefa zagrożenia o promieniu kolejnych 7 km. Obowiązują tam ograniczenia, m.in. świnie nie mogą być wywożone z gospodarstw.

To już 17 ognisko ASF u świń w Polsce i 13 w województwie podlaskim.

Powiatowe służby weterynaryjne apelują do rolników, by nie kupowali świń z niepewnych źródeł, nieposiadających książeczek zdrowia. Hodowcy trzody chlewnej powinni też trzymać zwierzęta w sposób, który wyklucza ich kontakt z dzikami, a pasza powinna być zabezpieczona przed kontaktem ze zwierzętami wolno żyjącymi. (mam,rm/mak)