Radio Białystok | Wiadomości | "To polowanie na mnie". Tadeusz Truskolaski o zawiadomieniu do prokuratury
Prezydent Białegostoku czuje się pomówiony i nie wyklucza skierowania sprawy przeciwko Krzysztofowi Jurgielowi do sądu.
Chodzi o zawiadomienie, które złożył do prokuratury minister rolnictwa i szef podlaskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
Śledczy zdecydowali o wszczęciu postępowania. Dwa wątki dotyczą niejasnego przekazywania publicznych pieniędzy prywatnym firmom, w jednej sprawie chodzi o niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez prezydenta Białegostoku.
- To polowanie na mnie - mówi Tadeusz Truskolaski. - Jesteśmy świadkami spektaklu, który odbywa się moim kosztem, a którego reżyserem jest poseł i minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Jest to walka z samorządem, walka z legalnie, demokratycznie wybranym prezydentem miasta - zaznacza.
"Być może minister pomylił dzika i Tadzika"
Prokuratura zajmuje się m.in. zagubionymi dokumentami z przetargu na promocję poprzez sport, w którym Jagiellonia Białystok dostała 4 miliony złotych, oraz przekazaniem 300 tysięcy złotych - bez przetargu - na organizację Wschodniego Kongresu Gospodarczego w 2014 roku.
- Być może minister pomylił dzika i Tadzika. Powiedzieli, żeby zapolować na dzika, zapolował na Tadzika. Różnica zdaje się w nazwie niewielka, ale jeżeli chodzi o meritum całej sprawy, jest dosyć znacząca - mówi Tadeusz Truskolaski.
Przypomina też, że rządzi miastem od 10 lat i zapewnia, że wszystkie pieniądze wydawane są zgodnie z prawem. - Średnio około 12 miliardów złotych zostało wydatkowane. Żadna złotówka z tych środków nie została wydana z pominięciem procedur prawnych. I tak samo jest w tym wypadku - podkreśla.
Posłuchaj rozmowy z Tadeuszem Truskolaskim
Postępowanie prokuratura prowadzi w sprawie, a nie przeciwko komuś. Nikt nie usłyszał zarzutów. (ew/zmj)
Zobacz też:
Prokuratura przygląda się działaniom prezydenta Białegostoku i jego urzędników