Radio Białystok | Wiadomości | Podlaski Wojewódzki Lekarz Weterynarii wnioskuje o zniesienie części obostrzeń związanych z wykryciem ptasiej grypy
Nadal muszą chronić fermę przed rozprzestrzenianiem groźnego wirusa, ale nie ma już powodów do utrzymywania stref zagrożenia. Podlaski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Henryk Grabowski wnioskuje do wojewody o zniesienie części obostrzeń związanych z wykryciem ptasiej grypy w Podlaskiem.
Pierwszy przypadek wirusa w Krypnie Wielkim
Zgodnie z wnioskiem mają być zniesione trzykilometrowa strefa zapowietrzona oraz 10 kilometrowa strefa zagrożenia, jakie wyznaczono wokół fermy, w której wykryto pierwszy przypadek wirusa. Chodzi o jedno z największych i najlepiej zabezpieczonych gospodarstw w Krypnie Wielkim, gdzie podczas walki z chorobą trzeba było zlikwidować ponad 80 tysięcy sztuk drobiu.
- W ciągu miesiąca nie pojawiło się nowe ognisko choroby, dlatego nie ma dalszego powodu do utrzymywania wyznaczonych stref zagrożenia – mówi podlaski lekarz weterynarii Henryk Grabowski.
Dodaje jednak, że zgodnie z rozporządzeniem ministra rolnictwa nadal obowiązywać będą zasady bioasekuracji, tak by zminimalizować ryzyko kolejnych zakażeń. Zniesienie stref zagrożenia oznaczać będzie większą swobodę hodowli drobiu.
Do tej pory koszt likwidacji ogniska choroby przekroczył pół miliona złotych. Natomiast okoliczni hodowcy wnioskują o blisko 3 miliony złotych z powodu rekompensat za straty spowodowane wirusem.
Podlaski Inspektorat Weterynarii nadal szuka przyczyny pojawienia się w regonie ogniska groźnego wirusa ptasiej grypy. Kilka dni temu chorobę wykryto w jednej z ferm w powiecie monieckim. Jednym z wątków jest celowe zarażenie hodowli.