Radio Białystok | Wiadomości | Więzienie w zawieszeniu i czasowy zakaz wykonywania zawodu – białostocki sąd skazał taksówkarza, który pobił klientkę
Taksówkarz oskarżony o pobicie klientki usłyszazł w piątek (20.10.2017) wyrok. On sam zapewnia, że jest niewinny.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Brutalnie pobił klientkę i odjechał - sąd nie miał wątpliwości, że białostocki taksówkarz jest winny. Skazał go na rok więzienia w zawieszeniu i dozór kuratora. Na 2 lata zakazał wykonywania zawodu i wysłał na zajęcia dla sprawców przestępstw z udziałem przemocy. Ponadto kazał na piśmie przeprosić pokrzywdzoną i zapłacić jej 20 tys. zł zadośćuczynienia.
Chodzi o kurs sprzed pół roku, kiedy kobieta jechała z siostrą i dwiema znajomymi. Opowiada, że gdy zwróciła taksówkarzowi uwagę, że jedzie okrężną trasą - ten stał się agresywny. Miał ją szarpać, a później, gdy wyszli z samochodu - bić i kopać. Wersja taksówkarza jest inna. Twierdzi, że pasażerki były pod wpływem alkoholu, były opryskliwe i go obrażały.
Jeden pomagał poszkodowanym, drugi gonił sprawcę tak, by przekazać go policji.
Powiadomieni przez 55-latka funkcjonariusze szybko ustalili rysopis napastników i zatrzymali podejrzanych o pobicie kierowcy: 25 i 26-latka.
Kierowca jednej z białostockich taksówek zasłabł w czasie jazdy, żyje dzięki szybkiej interwencji policjantów.
Drogówka i ITD sprawdzili białostockich taksówkarzy - na 200 kontroli wykryto aż 70 nieprawidłowości
Pijana kobieta rozbiła samochód i próbowała uciec. Zatrzymali ją białostoccy policjanci.