Boże Narodzenie w Kościele katolickim

Wielu katolików rozpoczęło świętowanie od nocnej mszy tzw. "pasterki”, która przypomina oczekiwanie i modlitwę pasterzy zmierzających do Betlejem. Nabożeństwu w białostockiej katedrze po raz pierwszy przewodniczył arcybiskup Tadeusz Wojda.

W homilii mówił m.in. tym, że "Bóg stał się człowiekiem. Uniżył się, wyzbył się swojej nieskończoności, aby przyjąć postać ludzką, stać się jednym z nas. Wielkie pragnienie spotykania Boga pozostaje wciąż żywe również w każdym z nas".

Abp. Tadeusz Wojda dodawał, że "Ubogaceni darem, Bożego narodzenia, staliśmy się nowym stworzeniem, wspólnotą ludzi nie do wiecznej walki między sobą, nie do wywyższania się jednych nad drugimi, nie do wyzysku jednych przez drugich, lecz wspólnotą, która buduje status swojej egzystencji i kształtuje swoje międzyosobowe relacje na fundamencie pokory i wzajemnej miłości"

Transmisja live z białostockiej pasterki:

Boże Narodzenie to jedno z najradośniejszych świąt - mówi rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Białymstoku ksiądz Andrzej Dębski. To okazja do spotkań w gronie bliskich. Wierni często odwiedzają w tym dniu kościoły, zatrzymując się przy żłóbkach.

Szopka bożonarodzeniowa – to najczęściej makieta przedstawiająca wnętrze stajni betlejemskiej w noc, podczas której narodził się Jezus Chrystus. Bywa wykonywana jako miniatura, a także jako konstrukcja rzeczywistej wielkości. Może mieć formę jaskini lub groty, ale najczęściej przedstawiona jest w formie stajenki. W każdej szopce znajduje się mały Jezus, Maria oraz Józef. Najczęściej elementem szopki są także postaci Trzech Mędrców i pasterzy. Zdarza się, że wystrój szopki nawiązuje do aktualnych wydarzeń na świecie.

Pierwszą na świecie żywą szopkę zorganizował święty Franciszek. Zwyczaj budowania szopek kontynuował jego zakon. Początkowo powstawały tylko przy klasztorach franciszkańskich. Z czasem tradycja rozpowszechniła się w całej Europie.

| red: mak, wsz