Radio Białystok | Wiadomości | Zarekwirowano groźne dla zdrowia zabawki z Chin – mogą być przyczyną astmy
Partię wyprodukowanych w Chinach zabawek, w których plastikowych elementach stwierdzono wysokie stężenia ftalanów, zatrzymali funkcjonariusze celno-skarbowi z Białegostoku. Inspekcja Handlowa oceniła, że zabawki nie mogą zostać dopuszczone do obrotu.
800 sztuk niebezpiecznych zabawek z Chin skonfiskowali Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku.
Jak poinformowała w środę (14.02) Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku, po kontroli dokumentacji i oględzinach funkcjonariusze postanowili skierować przesyłkę do badań laboratoryjnych.
Ich wyniki były jednoznaczne – w plastikowych elementach zabawek wykryto wysokie, wielokrotnie przekraczające dopuszczalne normy, stężenie ftalanów - poinformował Maciej Czarnecki z białostockiej IAS.
Ftalany to syntetyczne związki obecne w artykułach z tworzyw sztucznych, nadające im elastyczność, stosowane są również do produkcji farb i lakierów. Ich nadmiar może być przyczyną astmy i prowadzić do zaburzeń układu nerwowego, szczególnie u dzieci. Przy dłuższym kontakcie ze skórą mogą wchłaniać się do organizmu i są łatwo rozpuszczalne w ślinie.
O partii chińskich zabawek z przekroczonymi normami ftalanów poinformowano Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektora Inspekcji Handlowej, który stwierdził, że stwarzają one zagrożenie dla zdrowia użytkownika i w związku z tym nie mogą zostać dopuszczone do obrotu.
Transport prawie 40 tys. opakowań podrabianych perfum, odzieży, obuwia i galanterii ze znakami towarowymi znanych marek, zatrzymali funkcjonariusze celno-skarbowi w Augustowie. Wartość rynkowa takiej ilości oryginalnego towaru, to co najmniej 9 mln zł.
Podlaska służba celno-skarbowa dostała 15 nowych samochodów, by jeszcze skuteczniej wykrywać np. przemyt papierosów. W środę (17.01) w Białymstoku przekazano je do użytku.
Białostoczanka odpowie za handel butami z podrobionym znakiem znanej marki. Proceder ujawnili funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Blisko 500 zestawów klocków dla dzieci, których wygląd do złudzenia przypominał produkty znanej duńskiej marki ujawnili celnicy.