Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki sąd skazał kobietę, która nie dokręciła gazu i spowodowała zagrożenie dla mieszkańców bloku
65-letnia kobieta skazana na 4 miesiące więzienia w zawieszeniu za spowodowania zagrożenia dla mieszkańców jednego z białostockich bloków.
Przez roztargnienie, nieuwagę możemy popełnić przestępstwo - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.Białostocki sąd skazał kobietę, która nie dokręciła gazu i spowodowała zagrożenie dla mieszkańców bloku - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Nie dokręciła trzech kurków z gazem i spowodowała spore zagrożenie dla wszystkich mieszkańców jednego z białostockich bloków. 65-letnia kobieta dobrowolnie poddała się we wtorek (12.06) karze. To 4 miesiące więzienia w zawieszeniu. Ponadto sąd nakazał jej, by powstrzymywała się od nadużywania alkoholu, bo jak się okazało - w czasie tego zdarzenia - była nietrzeźwa.
Oskarżona opiekowała się starszym mężczyzną i wszystko to działo się w jego mieszkaniu. Gaz na klatce schodowej wyczuli sąsiedzi, którzy po południu wracali z pracy do domu. Wezwali pogotowie gazowe, a później jeszcze policję.
Oskarżona przyznała się do winy. Tłumaczyła, że piła wcześniej alkohol i najwidoczniej nie dokręciła gazu.
Wyrok jest nieprawomocny.
Ciężarówka rozbiła dystrybutor gazu na stacji paliw w Suwałkach. Dzięki szybkiej interwencji pracowników, udało się zapobiec tragedii.
W południowej części Suwałk operator koparki, który pracował przy ulicy Katowickiej, uszkodził rurę z gazem. Nastąpił wyciek. Do zdarzenia doszło około 8:00.
Desperat chciał wysadzić mieszkanie w Białymstoku, w porę zainterweniowali policjanci.
