Białystok: Starania o pieniądze na obwodnicę

Potrzeba 430 mln zł, żeby dokończyć obwodnicę Białegostoku. Już jest 17 kilometrów, władze miasta rozpoczęły starania o pieniądze na kolejne 13. To fragmenty obwodnic zachodniej i południowej.

Chodzi o ulice: Narodowych Sił Zbrojnych, Aleję Niepodległości i ulicę Paderewskiego oraz ulicę Ciołkowskiego - mówi dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich Janusz Ostrowski.

Będą dwie jezdnie, bezkolizyjne skrzyżowania, ścieżki rowerowe, oświetlenie. Cała obwodnica to około 30 kilometrów, zachodnia część ma ponad 8 kilometrów, dokończenie południowej - niespełna 5. Jednym z głównych elementów zachodniej obwodnicy miasta będą bezkolizyjne skrzyżowania. Ma ich być 11, czyli więcej niż na dłuższym odcinku północnej obwodnicy. A to dlatego, że w części zachodniej jest więcej skrzyżowań z już istniejącymi ulicami.

Dokończenie budowy obwodnicy Białegostoku ma rozpocząć się w 2014 roku. Władze miasta nie rezygnują też z przebicia ulicy Sitarskiej. Szacują, że prace rozpoczną się w pierwszej połowie przyszłego roku. Na razie jednak czekają na opracowanie środowiskowe, które ma wykazać, czy w tej części miasta nie rośnie chroniony storczyk i czy nie zasiedlił się derkacz. (ew/zmj)

Zobacz też:
Białystok: Szykuje się paraliż komunikacyjny