Radio Białystok | Wiadomości | Łomża: Dziennikarskie nagrody na opak
Swoje nagrody o nazwie "Propublikabeny" przyznali po raz pierwszy łomżyńscy dziennikarze. Nazwa pochodzi od łacińskiego określenia "pro bublico bono" - "dla dobra publicznego", jednak laureatami zostały osoby, które rozumieją to określenie w nieco specyficzny sposób, a swoimi działaniami dostarczyły w ubiegłym roku tematów mediom.
Znaczący jest także termin ogłoszenia wyników, czyli 1 kwietnia. Laureatami pierwszej edycji tytułów przyznanych przez Międzyredakcyjny Kolektyw Dziennikarzy za 2012 rok zostali:
1. Przewodniczący Komisji Zakładowej "Solidarności" w MPK-a - za przeprowadzenie chyba najkrótszej w światowej historii związków zawodowych (kilka godzin) i najmniejszej (jednoosobowej), nielegalnej, ale efektywnej akcji protestacyjnej
2. Pan Zięć - za powstrzymywanie się przez cały 2012 rok od promowania Łomży w mediach ogólnopolskich swoim przywiązaniem do najważniejszego w mieście teścia
3. Speckomisja śmieciowa - za 15-osobowe całoroczne, mozolne wykonywanie skrywanej pracy, którą - jak się okazało - w o wiele krótszym czasie i z o wiele lepszym efektem wykonał jeden człowiek
4. Wójt gminy Łomża - za konsekwentne rysowanie kółek rozdzielających nierozdzielne Stare Łomże i za upór w niedostrzeganiu woli mieszkańców i przepisów prawa podczas wyznaczania okręgów wyborczych
5. Zastępca dyrektora MOSIR-u p.o. dyrektora MOSiR-u w Łomży - za odkrycie nowej formuły samozatrudnienia na koszt podatnika, to jest wymyślenie warunków, powołanie z podległych sobie pracowników komisji, rozpisanie konkursu na stanowisko, wystartowanie w nim i w efekcie ogłoszenie jednomyślnego zwycięstwa.
Przyznający "Propublikabeny" kolektyw zapowiada kolejne edycje konkursu, których wyniki będą ogłaszane co roku właśnie w prima aprilis. (ad/zmj)