Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy radni PO chcą poznać wszystkie koszty reformy edukacji w mieście
Chcą poznać wszystkie koszty reformy edukacji. Białostoccy radni Platformy Obywatelskiej skierowali w tej sprawie wniosek do prezydenta miasta i chcą dyskutować o tym na sesji 25 września.
- Pytamy nie tylko o kwestie finansowe - mówi przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta Maciej Biernacki.
Według szacunków - jak mówi Maciej Biernacki - dostosowanie białostockich szkół do reformy edukacji to koszt od 4 do 6 milionów złotych. Zdaniem radnych PO, te pieniądze powinny pochodzić z budżetu państwa, a nie miasta.
Reforma edukacji to m.in. powrót do ośmioklasowej podstawówki i likwidacja gimnazjów. Wśród kosztów z nią związanych są m.in.: dostosowywanie pomieszczeń w gimnazjach do potrzeb młodszych dzieci i organizacja pracowni chemicznych i fizycznych w szkołach podstawowych.
Białostoccy radni PO chcą, by w mieście były realizowane projekty w ramach tzw. inicjatywy lokalnej. Chodzi o przedsięwzięcia o wartości do 10 tys. zł, które nie tylko mieszkańcy wskażą, ale też zadeklarują własny wkład, np. swoją pracę.
300 tys. zł przekaże miasto Białystok gminom Sośno i Czersk, które ucierpiały na skutek sierpniowych nawałnic. Uchwały w sprawie pomocy przyjęli we wtorek (22.08) po południu na nadzwyczajnej sesji białostoccy radni.