Radio Białystok | Wiadomości | Groził dziewczynie, bo go zostawiła. Usłyszał wyrok w zawieszeniu
Kara więzienia w zawieszeniu za sms-y z groźbami - taki wyrok usłyszał młody białostoczanin. Groził swojej byłej dziewczynie, bo nie mógł pogodzić się z rozstaniem.
"Sms-y wysyłał do jej koleżanki, ale wiedział, że pokrzywdzona się o nich dowie" - mówił sędzia Wiesław Oksiuta. Jak dodał, aby doszło do popełnienia przestępstwa, groźby nie muszą być kierowane bezpośrednio do pokrzywdzonego, wystarczy, że ktoś mu je przekaże.
Oskarżony wysyłał sms-y z groźbami w lipcu ubiegłego roku. Prawomocny wyrok w tej sprawie to 4 miesiące więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Teraz groziłaby mu jeszcze surowsza kara, bo pół roku temu w kodeksie karnym pojawiło się nowe przestępstwo - stalking, czyli uporczywe nękanie.
Za groźby sąd może skazać oskarżonego maksymalnie na 2 lata więzienia, natomiast za stalking - na 3 lata, a jeśli w wyniku uporczywego nękania pokrzywdzony targnie się na swoje życie - nawet na 10 lat. (zmj)
Zobacz też:
Więzienie za nękanie sms-ami. Przepisy o stalkingu weszły w życie