Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Białystok: Ponowny proces ws. wypadku na budowie Plazy w Suwałkach
Rusztowanie było źle zaprojektowane i zamontowane - twierdzi prokuratura. Przed białostockim sądem rozpoczął się proces w sprawie wypadku na budowie galerii handlowej Plaza w Suwałkach.
Na ławie oskarżonych zasiada 5 osób. To dwaj właściciele oraz pracownik firmy zajmującej się rusztowaniami, a także kierownik budowy i inspektorka nadzoru budowlanego.
Do wypadku doszło 5 lat temu. Czterech robotników spadło z rusztowania z 14 metrów. Trzech zginęło, jeden został poważnie ranny.
Jak mówiła prokurator Ewa Brzozowska wszystko przez wadliwe rusztowanie, które przygotowała jedna z białostockich firm. Nieprawidłowości, zdaniem śledczych, było wiele, m.in. używano elementów bez ważnych atestów, w złym stanie technicznym, montaż był niezgodny z instrukcją, a ponadto nie wybudowano platformy zabezpieczającej. Kierownik budowy oskarżony jest o to, że dopuścił do użytkowania źle skonstruowane rusztowanie, a inspektorka nadzoru budowlanego, że nie zleciła usunięcia tych nieprawidłowości.
Oskarżeni nie przyznają się do winy. Jeden z właścicieli firmy montującej rusztowanie mówił, że nie było go na budowie w czasie wypadku i nie wie, co tak naprawdę się stało. Zapewnia jednak, że działał zgodnie z przepisami.
To już drugi proces w tej sprawie. W pierwszym - właściciele i pracownik firmy montującej rusztowanie usłyszeli wyroki skazujące, zaś kierownik budowy i inspektorka nadzoru budowlanego zostali uniewinnieni. Sąd apelacyjny kazał jednak jeszcze raz zbadać sprawę. Uprawomocniło się natomiast uniewinnienie pracownika odpowiedzialnego za BHP. (mn/wsz)
Zobacz też:
Białystok: Wyrok ws. śmierci 3 osób w suwalskiej Plazie