Ogólnopolski Strajk Kobiet w Białymstoku i Suwałkach

Nie chcą zaostrzania przepisów antyaborcyjnych czy dyskryminacji ze względu na płeć. Około 200 osób, w większości kobiet, protestowało przy Teatrze Dramatycznym w Białymstoku.

"Chcesz być wolną Polką, stań pod parasolką" - z kolei z takimi hasłami w "Czarnym proteście" wzięły udział suwalczanki. Kobiety już po raz drugi wyszły na ulice miasta, by walczyć o swoje prawa. Jak podkreślają, nie zgadzają się m.in. na ingerencję Kościoła w ich prywatne wybory.

Na pikietę przyszło około 40 osób. Kobiety wyruszyły z Parku Konstytucji 3 Maja i przeszły z parasolkami i transparentami głównymi ulicami Suwałk - Kościuszki, Dwernickiego i Noniewicza.

Podobne protesty odbyły się w poniedziałek (24.10) w wielu miastach Polski, m.in. w Warszawie, Gdańsku, Katowicach. Ogólnopolski Strajk Kobiet organizuje akcję zbierania podpisów pod petycją do parlamentu i rządu. Zawiera ona 11 punktów, a trzy główne hasła to: "Nie dla pogardy i przemocy wobec kobiet!", "Nie dla Kościoła w polityce!" i "Nie dla polityki w oświacie". (ik, wsz, IAR/zmj)

Zobacz też:
Czarny protest przeciwników zaostrzenia prawa antyaborcyjnego