Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy radni są przeciwni planom połączenia 5 PKS-ów
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Suwalscy radni są przeciwni planom inkorporacji PKS-ów z regionu. Podczas środowej (30.11) sesji z inicjatywy radnych Prawa i Sprawiedliwości, przyjęli oficjalne stanowisko w tej sprawie. Wkrótce przekażą je na piśmie marszałkowi województwa podlaskiego.
To kolejny już głos sprzeciwu wobec planów łączenia PKS-ów. Wcześniej w sprawie wypowiedzieli się m.in. przedstawiciele lokalnych związków zawodowych czy społecznicy, którzy zbierali podpisy od mieszkańców Suwalszczyzny przeciwnych inkorporacji.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Bezdziecki tłumaczy, że miejscy radni też dołączają do grona osób przeciwnych łączeniu spółek. Ich zdaniem inkorporacja nie przyniesie żadnych pozytywnych zmian, a jedynie utratę miejsc pracy i majątku, którym teraz dysponuje suwalska spółka.
Pomimo, że marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński, zapowiedział, że do inkorporacji dojdzie, to radny Bogdan Bezdziecki liczy jeszcze na zmianę decyzji. Jak mówi - dopóki nie zostały złożone odpowiednie podpisy i proces nie został sfinalizowany - wciąż jest o co walczyć.
Połączony PKS ma rozpocząć działalność od 1 stycznia. Jeśli tak się stanie, związkowcy z Suwałk zapowiedzieli strajk.
W regionie działa pięć spółek PKS: w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Siemiatyczach i Zambrowie, w których łącznie pracuje ok. 800 osób. (ap/wsz)
Zobacz też:
Marszałek województwa nie wycofuje się z łączenia spółek PKS
PO chce wstrzymania procesu łączenia PKS w regionie
Ponad 6 tys. podpisów przeciwników łączenia spółek PKS wpłynęło do marszałka
Suwałki: Prezes PKS zawieszony