Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalska policja patroluje jeziora
Największym problemem jest kąpiel w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Jeżeli ktoś się na to decyduje, musi liczyć się z konsekwencjami.
Suwalska policja sukcesywnie patroluje okoliczne akweny. Jak informuje oficer prasowy komendy — Ireneusz Sudnik, funkcjonariusze kontrolują przede wszystkim kąpieliska po byłych żwirowniach.
Chodzi o kąpieliska niestrzeżone, gdzie ewentualna pomoc dotarłaby później, niż na kąpieliskach, gdzie jest stały nadzór. Patrol, gdy natknie się na spożywających, czy kąpiących się w miejscu zabroniony, czyli tam, gdzie nie ma ratowników, od razu są reakcje. Oczywiście reagujemy też na wszystkie sygnały od mieszkańców. Wszystkie są sprawdzane. Część z nich z nich się potwierdza, a część, gdy zajeżdżamy na miejsce już nie jest potwierdzona
— dodaje Sudnik. Zdaniem policji, z bezpieczeństwem na suwalskich jeziorach nie jest w tym roku najgorzej.
Myślę, że jest bezpiecznie, dzięki mieszkańcom, dzięki naszym, ukierunkowanym na zapobieganie niebezpiecznym sytuacjom stwarzanym przez osoby wypoczywające. Oczywiście, były zdarzenia w naszym rejonie, ale ich liczba nie jest, aż tak duża i mam nadzieję, że tak pozostanie
— mówi oficer prasowy policji. Na razie przyłapani na kąpielach w miejscach do tego nieprzeznaczonych są przez policjantów przede wszystkim pouczani. Ale zdarzały się też mandaty.
5 tysięcy złotych na zwiększenie liczby patroli i 32 tysiące na zakwaterowanie białostockich policjantów - tyle w tym roku augustowska rada miasta przekaże policji.
Policjanci na nartach będą pilnować, by narciarze do 16 roku życia jeździli w kaskach, a także będą zwracać uwagę na bezpieczeństwo jazdy.