Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Odnalazła się poszukiwana klacz
Przez kilkanaście godzin niemal na całej Suwalszczyźnie trwały poszukiwania klaczy Chiquita, która w niedzielę wieczorem spłoszyła się i uciekła podczas ładowania do przyczepy we wsi Kropiwne Stare.
Wraz ze swoją właścicielką — instruktorką jeździectwa Pauliną Wasilewską, zwierzę było tam na szkoleniu. Teren nie miał ogrodzenia, więc spłoszona klacz pobiegła przed siebie.
- Koń biegł w kierunku Przebrodu, niestety przebiegł przez główną drogę. Potem był widziany w okolicach szkoły w Przebrodzie, jednak dzieci przebywające na zewnątrz go wystraszyły i pobiegł dalej. Klacz widziano też w okolicach Wychodnego.
Jak podkreślała Paulina Wasilewska, kiedy poszukiwania jeszcze trwały, zwierzę rzucało się w oczy.
- Jest to bardzo duży koń, około 172 cm w kłębie, maści gniadej, czyli brązowy koń z czarną grzywą i czarnym ogonem. Ma małą białą plamkę na czole. Jest bardzo spokojny.
Klacz przemieszczała się po okolicznych miejscowościach szukając pożywienia. Przemierzyła około 15 km. W końcu wczoraj w godzinach popołudniowych, wypatrzyła ją mieszkanka Turówki Nowej. Chiquita znajdowała się w pobliżu stada krów. Potem wróciła już do swojej stadniny w Filipowie.
Odbyło się uroczyste otwarcie miejsca popasowego, gra terenowa połączona ze sprawdzianem wiedzy historycznej, pokazy sprawności kawaleryjskiej i kadryle jeździeckie.
Augustowski dworzec PKP wciąż stoi pusty. Urzędnicy szukają pieniędzy na jego zagospodarowanie i przeniesienie tam Muzeum Ziemi Augustowskiej. Na razie zakryli problem i w oknach budynku umieścili tablice upamiętniające 1 Pułk Ułanów Krechowieckich.