Radio Białystok | Białoruś | Białoruskie MSW: w sobotę w kraju zatrzymano 150 osób
W czasie dziesięciu antyrządowych akcji protestu na Białorusi w sobotę (26.09) zatrzymano 150 osób – poinformowała rzeczniczka ministerstwa spraw wewnętrznych tego kraju Wolha Czamadanawa.
"Zatrzymano w sumie 150 osób. W aresztach na procesy oczekuje 116 osób" – powiedziała rzeczniczka MSW.
Według niej w dziesięciu akcjach protestu w sześciu miejscowościach wzięło udział ok. 300 osób.
Dane te nie odpowiadają liczbom przytaczanym przez media niezależne, według których tylko na sobotnim marszu kobiet było ponad tysiąc osób.
Zdaniem Wolhy Czamadanawej w proteście kobiet wzięło udział nie więcej niż 200 osób.
Jednocześnie rzeczniczka przekonywała, że w prorządowych manifestacjach w całym kraju wzięło udział ok. 40 tys. ludzi.
Protesty na Białorusi trwają od 9 sierpnia, kiedy ogłoszono miażdżące zwycięstwo w wyborach prezydenckich Alaksandra Łukaszenki. Duża część Białorusinów uważa wybory za sfałszowane.
Szef białoruskiej dyplomacji Uładzimir Makiej oskarżył w sobotę (26.09) na forum ONZ państwa Zachodu o próby wywołania "chaosu i anarchii" na Białorusi. W kraju tym od sierpnia trwają masowe protesty przeciwko władzy Alaksandra Łukaszenki.
Jedynie Białorusini mają prawo zdecydować o sobie, swoim losie i swojej historii - napisał premier Mateusz Morawiecki po koncercie solidarności Polaków z Białorusinami. Zapewnił, że każda inicjatywa pomocy dla białoruskich przyjaciół cieszy się jego poparciem.
Grupa hakerów popierających białoruski protest, która określa się jako "cyberpartyzanci", włamała się w sobotę (26.09) na stronę telewizji państwowej. Podczas transmisji w internecie pojawiły się kadry z brutalnego rozpędzania protestów.