Trzy kobiety, trzy historie, trzy porwania. Dwóm bohaterkom towarzyszymy, gdy próbują sobie poradzić ze swoim życiem po porwaniu (jedna kilka miesięcy później, druga bezpośrednio po porwaniu) . Każda z nich ma lukę w pamięci i nie pamięta co się z nią działo od momentu zniknięcia do odnalezienia. Zarówno Lisa jak i Klara przed porwaniem są pięknymi, pełnymi życia i asertywnymi osobami, po porwaniu walczą ze strachem. Zamykają się w domu i nie potrafią wrócić do normalnego życia.
Trzeciej bohaterce towarzyszymy w trakcie porwania i razem z nią przeżywamy straszną sytuację w której się znalazła i towarzyszymy jej do samego końca. Imię trzeciej bohaterki nie zostaje nam ujawnione na początku, jest to celowo zastosowany zabieg, abyśmy czytając kolejne strony o wszystkim dowiedzieli się we właściwym czasie. Trzy historie są ze sobą powiązane i pomału obserwując akcję poznajemy dodatkowe fakty czytanej historii.
To moje pierwsze spotkanie z pisarką i nie mogę powieści porównać do jej innych książek, ale mimo świetnego pomysłu, bardzo dobrze przemyślanej fabuły zabrakło mi emocji. Nie udało mi się na tyle poczuć bohaterek bym przeżywała z nimi ich losy, nie poczułam „ciarek”. Akcja jest mocno podzielona, czytamy kilkustronicowe rozdziały, które po kolei dotyczą każdej z bohaterek co momentami bywa męczące, bo niektóre sytuacje w życiu bohaterek się powtarzają i trudno je wtedy rozróżnić.
Ogólnie polecam książkę, fabuła jest ciekawa, przemyślana i można z nią dobrze spędzić czas, ale moim zdaniem autorka powinna jeszcze popracować nad warsztatem. Widzę, że piszę ona thrillery psychologiczne i moim zdaniem powinna popracować nad tym by czytelnik bardziej przeżył to co czyta.
Urszula Baranowska
Od red. Wielkie podziękowania i zaproszenie do pisania kolejnych recenzji - DS
Prywatnie tu: tudorotasokolowska.pl
Prowadzący:
Dorota Sokołowska