Radio Białystok | Felieton | Wstęga wzdłuż, a nie w poprzek - felieton Tomasza Kubaszewskiego
Ten mijający rok był także rokiem otwarć. A to jakiś kawałek drogi, a to coś po remoncie, a to jakaś instytucja. Nie ulega chyba wątpliwości, że firmy zajmujące się produkcją szarf oraz nożyczek mają swój złoty okres.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Wprost proporcjonalnie do liczby otwarć rośnie również liczba otwierających. Widziałem całkiem niedawno fotografię zrobioną na korytarzu pewnej placówki po remoncie. Korytarz był wąski, a chętnych do przecięcia wstęgi dużo. Wszyscy w pierwszym rzędzie się nie zmieścili. Niektórzy musieli przecinać więc zza placów tych z pierwszego rzędu. Widać było spore zamieszanie. Wydaje się jednak, że na szczęście nikt nikogo tymi nożyczkami nie naruszył.
Coraz tłoczniej jest też na drogach. Oczywiście na tych dwupasmowych problemów raczej nie powinno być. Tyle że takich ostatnio w naszym regionie nie otwierają. A pozostałe - jak wiadomo - mają określoną szerokość. Znowu mogą pojawić się problemy związane z tym, żeby wszyscy zmieścili się w pierwszym rzędzie.
Jak temu zaradzić? To proste. Szarfy należy wieszać nie w poprzek, lecz wzdłuż drogi. Nawet całej. Czasami uroczystości organizuje się z powodu oddania do użytku choćby kilkuset metrów nowego asfaltu, zatem ze względu na koszty żadna instytucja nie zbankrutuje. A zadowoleni będą wszyscy.