Radio Białystok | Galerie | "Biebrza w ogniu" - reportaż Pawła Wądołowskiego
To tak, jakbyśmy jednego dnia zostali bezdomni i nigdzie nie mogli znaleźć nic do jedzenia. W takiej sytuacji są teraz zwierzęta z terenu Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Od niedzielnego wieczoru spłonęło tam ponad 6 tys. hektarów bagiennych łąk i trzcinowisk. W walkę z ogniem zaangażowały się setki strażaków, przyrodników, a także mieszkańcy miejscowości z okolic Goniądza. Nierówna rywalizacja z żywiołem cały czas trwa...
"Biebrza w ogniu" - reportaż Pawła Wądołowskiego.
Pierwsze informacje o pożarze w Biebrzańskim Parku Narodowym pojawiły się w niedzielę (19.04) wieczorem, a następnego dnia pracownicy Parku informowali, że pożar objął tysiąc hektarów bagiennych łąk i lasów.
Jako jedne z pierwszych paliły się bagienne łąki i lasy w rejonie Polkowa, Dolistowa Starego. Pożar rozciągał się na linii Kopytkowo - Grzędy Dolistowo. Snopy dymu było widać z kilkunastu kilometrów od strony Goniądza.
We wtorek (21.04) paliły się ponownie bagienne tereny w Biebrzańskim Parku Narodowym. Zadymienia i zarzewia ognia pojawiły się m.in. w okolicach miejscowości Wroceń i Polkowo.
W środę (22.04) strażacy i inne służby kontynuowali gaszenie pożaru bagiennych łąk i lasu w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego Parku Narodowego - największego w kraju obszaru chronionego. Strażacy i pracownicy informowali, że spłonęło ok. 6 tys. hektarów bezcennych przyrodniczo terenów.
Zagrożony ogniem był także Goniądz, ale strażakom i innym służbom udało się zapanować nad ogniem przemieszczającym się w stronę rzeki i dalej w kierunku Goniądza.
W walkę z opanowaniem żywiołu zaangażowanych są setki osób - to głównie strażacy wspierani m.in. przez policję, leśników czy też żołnierzy 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Spośród terytorialsów jako pierwsi do akcji wkroczyli operatorzy BSP FlyEye (bezzałogowych statków powietrznych), którzy z powietrza oceniali skutki pożarów oraz kierunek rozprzestrzeniania się ognia.
Zdjęcia zrobione dzięki uprzejmości firmy www.helipoland.com.