Radio Białystok | Gość | Barbara Kuzub-Samosiuk i Mirosław Samosiuk - z zespołu Czeremszyna
- Muzyka musi przede wszystkim sprawiać przyjemność muzykującemu. Ja na scenie nie kalkuluję, czasem idę po bandzie.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Wydali siedem płyt, koncertowali w prawie wszystkich europejskich krajach, a nawet zawitali do Nepalu. Na całym świecie promują muzykę folkową rodem z Podlasia. A teraz obchodzą hucznie 25. rocznicę działalności. Między innymi koncertami i nową płytą.
- My gramy muzykę ludową, w dużej mierze zespołów śpiewaczych ze wsi. Kiedyś ludzie mieli tyle czasu, żeby usiąść, pośpiewać. Tych okazji było mnóstwo i śpiewali cały rok. Ta tradycyjna muzyka, którą myśmy przekuli na troszkę inny wymiar muzyczny, gramy ją inaczej, zachowujemy bazę melodyjną, ale aranż jest już bardziej współczesny, to są nasze korzenie. Żebyśmy zatęsknili za tym spokojem, za tą piękną atmosferą i wspólnym byciem - zaznacza Barbara Kuzub-Samosiuk.
Zespół powstał w listopadzie 1993 r. w Czeremsze. Przewinęły się przez niego 34 osoby. Muzycy inspirują się folklorem słowiańskim, głównie podlaskim.
25-lecie Czeremszyny !pod powierzchnią!