Radio Białystok | Gość | st. bryg. Piotr Pietraszko [wideo] - zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP
"Udało nam się zidentyfikować 9 obiektów na terenie województwa i wszystkie skontrolowaliśmy. W 7 obiektach stwierdziliśmy nieprawidłowości, w jednym wydaliśmy zakaz użytkowania" - mówi st. bryg. Piotr Pietraszko.
Po piątkowej tragedii w Koszalinie, gdzie w pożarze zginęło 5 uczennic, w sobotę rozpoczęły się kontrole escaperoomów w całym kraju. O działaniach kontrolnych na Podlasiu z zastępcą Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Piotrem Pietraszką rozmawia Lech Pilarski.
Lech Pilarski: Cały weekend kontrolowaliście, ile obiektów odwiedziliście i najważniejsze informacje czy stwierdzono tam zaniedbania?
st. bryg. Piotr Pietraszko: Tak jak pan redaktor wspomniał, akcja kontroli tego typu obiektów rozpoczęła się po tragedii w Koszalinie. W naszym województwie też takie kontrole zostały przeprowadzone. W sumie na dzień dzisiejszy przez ten okres weekendowy udało nam się zidentyfikować 9 takich obiektów, w których prowadzona jest tego typu działalność. Wszystkie te obiekty zostały skontrolowane przez naszą służbę, to jest Państwową Straż Pożarną, funkcjonariusze odwiedzili te obiekty.
W 7 obiektach skontrolowanych, gdzie jest prowadzona tego typu działalność, stwierdzono różnego rodzaju nieprawidłowości, jeden z obiektów został wyłączony z użytkowania, został wydany zakaz użytkowania tego obiektu.
Gdzie ten obiekt, gdzie nie będzie można już uprawiać tej działalności został zamknięty?
Ten obiekt został zamknięty, zakaz użytkowania w Białymstoku. Tak jak wspomniałem to jest 9 obiektów, z czego 6 w Białymstoku, jeden jest w Łomży, jeden w Suwałkach i jeden w Grajewie. Ten jeden obiekt w Białymstoku został wyłączony z użytkowania, przede wszystkim dlatego, że były zaniedbania w zakresie warunków ewakuacji, czyli tego parametru bezpośredniego zagrożenia życia, zdrowia.
To jest sytuacja podobna do tej w Koszalinie, był obiekt, ale warunki związane z ewakuacją, w czasie takich poważnych zdarzeń nie były w odpowiedni sposób zapewnione, tak należy to rozumieć?
Trudno mi panie redaktorze powiedzieć, że to taka sama sytuacja jak w Koszalinie, analogiczna, bo nie znam tej sytuacji dokładnie w Koszalinie. Natomiast tutaj, tak jak wspomniałem, po prostu warunki ewakuacji były niewłaściwe, stanowiło to bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia dla uczestników tej zabawy, bo tak to trzeba określić, rozrywki, co bezpośrednio upoważniało nas, wręcz nakładało na nas obowiązek wyłączenia tego obiektu, żeby ludzie ewentualnie nie byli zagrożeni przebywając w tym miejscu.
W pozostałych obiektach, których nie zamknęliście, ale stwierdziliście niedociągnięcia - na czym one polegają?
W pozostałych obiektach, w tych siedmiu obiektach stwierdziliśmy nieprawidłowości. W sumie stwierdziliśmy ich 33, w tym 7 w zakresie ewakuacji. Na czym polegały te nieprawidłowości - przede wszystkim jeżeli chodzi o niezapewnienie warunków ewakuacji - wynikało to z nagromadzenia materiałów palnych na drogach ewakuacyjnych, nieodpowiednie szerokości wyjść, korytarzy, brak awaryjnego otwarcia.
Czyli tego czerwonego guzika, który by otwierał pomieszczenia.
Tak zwanego przeciwpanicznego, w sytuacji awaryjnej, żeby uczestnicy mogli w każdej chwili nie czekając na obsługę wydostać się z tego pomieszczenia. Jeżeli chodzi o inne nieprawidłowości, szczególnie tutaj w zakresie utrzymania we właściwym stanie wszelkiego rodzaju instalacji użytkowych, które znajdują się, czy znajdowały się w tego typu obiektach, a mianowicie instalacji elektrycznej, gazowej, kominowej - w większości przypadków brak było przeglądu właściwego utrzymania, co bezpośrednio również wpływa na bezpieczeństwo uczestników.
Czyli co - prowizoryczne instalacje, tymczasowe instalacje gazowe? W Koszalinie, jak się wstępnie mówi - mogło dojść do zapłonu gazu, który się ulatniał z butli. A zatem należałoby sądzić, że mamy do czynienia z obiektem, który został tymczasowo przystosowany do prowadzenia tego rodzaju działalności, wyposażony w taki ogrzewnik z butlą gazową. Czy tutaj na terenie Podlasia te obiekty zostały w odpowiedni sposób przygotowane, czy to jest taka prowizorka - dzisiaj mamy taką działalność, jutro wyrzucimy te urządzenia wstawimy nowe i będziemy robili drugą?
Tego typu działalność, można powiedzieć jest to młoda działalność w naszym kraju, choć kilka lat już korzystamy z tych zabaw, natomiast w większości przypadków są to działalności otwierane w budynkach do tego nieprzeznaczonych. Są to zazwyczaj budynki mieszkalne zaadaptowane, wszelkiego rodzaju jakieś obiekty magazynowe, które już nie funkcjonują zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Ta zmiana sposobu użytkowania tych budynków, w przypadku zmiany kwalifikacji tego budynku, nakłada na właściciela użytkownika, zarządcę tego obiektu, przy takiej zmianie przystosowanie zgodnie z przepisami.
Czy to nie jest luka prawna, że ktoś przystosowuje obiekt do nowego typu działalności i wtedy na przykład nie musi odwiedzić odpowiednich służb, nie musi być odebrana ta instalacja, nie muszą być pewne procedury zatwierdzone postępowania, w wypadkach bezpieczeństwa, nie sądzi pan?
Można by było się doszukiwać tutaj luki prawnej, natomiast wydaje mi się, że nawet gdyby właściciele na dzień dzisiejszy stosowali bezwzględnie to prawo, które jest, które obowiązuje, czyli ogólne warunki bezpieczeństwa pożarowego, które są określone w ustawie o ochronie przeciwpożarowej i przepisach wykonawczych do tej ustawy, to wydaje mi się, że ten minimalny stopień bezpieczeństwa i w tego typu obiektach na pewno by był dość określmy to - zadowalający, pozwalający na bezpieczne przebywanie tych osób. Ale często jest tak, bo to właściciel budynku ma za zadanie ocenę zagrożenia pożarowego.
Po co to ma być wykorzystywane, w jakim celu, jakiego rodzaju zabezpieczenie powinno być zastosowane?
Oceniając właśnie zagrożenie przeciwpożarowe dla danego obiektu, dla danej prowadzonej działalności, po prostu przyjmuje się pewne rozwiązania, zabezpieczenia przeciwpożarowe. Często właściciele - ja tutaj apeluję - właściciele często nie mają wiedzy na ten temat otwierając działalność.
Tylu strażaków, którzy dosyć wcześnie odchodzą na emeryturę, w wieku 45 lat niektórzy, jest - można zatrudnić, można poprosić o konsultacje, że to trochę dziwne jest.
Jeżeli otwierając działalność właściciel, użytkownik nie jest w stanie sam ocenić, choć nakłada na niego obowiązek prawo - takiej oceny zagrożenia przeciwpożarowego, może skorzystać z porady, z doradztwa profesjonalistów, na przykład rzeczoznawców zabezpieczeń przeciwpożarowych.
Są to osoby wyspecjalizowane, które działają na rynku, które takimi rzeczami się zajmują i tutaj w sposób profesjonalny ocenią stopień zagrożenia i dostosują ewentualnie niezbędne, potrzebne zabezpieczenia.
Czy mogą także zgłosić się do Państwowej Straży Pożarnej, żeby skonsultować na ile ta działalność, to pomieszczenie, w którym prowadzona jest tego rodzaju działalność jest bezpieczna?
Oczywiście, my również możemy prowadzić tak zwane kontrole zlecone, czyli właściciel otwierając taką działalność, może do nas się zwrócić z prośbą o przeprowadzenie, weryfikację kontroli, ewentualnie w zakresie oceny czy on to wykonał dobrze, czy właściwie, czy osoby, które tam będą przebywały, będą się bawiły będą bezpieczne - jak najbardziej.
Czy tego rodzaju obiekty, w których prowadzona jest działalność Escape Roomów tutaj na Podlasiu, po waszej kontroli można powiedzieć, poza tym jednym obiektem zamkniętym - są bezpieczne, nasze dzieci mogą korzystać z tych urządzeń?
W tych obiektach, w których stwierdziliśmy nieprawidłowości zostały wydane decyzje administracyjne nakazujące usunięcie tych nieprawidłowości.
Czyli do czasu, kiedy nie zostaną usunięte nie będzie działalności?
Nie powinien prowadzić działalności, jak najszybciej dana osoba powinna usunąć te nieprawidłowości i wtedy ewentualnie odbywają się z naszej strony tak zwane kontrole sprawdzające, stwierdzające ewentualne wykonanie tych nieprawidłowości, wtedy możemy powiedzieć, że w danym budynku zostały spełnione wymagania wynikające z przepisów prawa.
Czyli też apel do rodziców, żeby sprawdzać, żeby się zainteresować.
Tak jak wczoraj na konferencji prasowej i pan premier, i pan minister spraw wewnętrznych i administracji apelowali do rodziców - także ja tutaj też apeluję do rodziców. Szanowni państwo my nie jesteśmy w stanie odnaleźć tych wszystkich działalności, te działalności często funkcjonują pod bardzo dziwnymi nazwami, nie kojarzone w ogóle jest to z tego typu profilem działalności, natomiast państwo na pewno taką wiedzę macie i prosimy też o taką informację do nas, jeżeli taka działalność jest prowadzona, jeżeli państwa tam przebywając, wysyłając swoje dzieci...
...zobaczycie jakieś niedociągnięcia - to informować.
Dokładnie tak. Nawet dzieci, jeżeli wrócą z takiej zabawy, to też ewentualnie po przekazaniu informacji do państwa, prosimy o takie informacje. No bo jest nas na terenie województwa tysiąc strażaków, a obszar do zidentyfikowania tego jest bardzo duży i często to jest otwierane w budynkach mieszkalnych, gdzie na chwilę obecną przepisy prawa nie zezwalają dla nas na wejście na kontrolę do budynku mieszkalnego, pod warunkiem, że nie wpłynie jakaś skarga, informacja od osób z zewnątrz i wtedy możemy wejść, skontrolować takie obiekty.
Czyli razem powinniśmy się o to postarać.