Radio Białystok | Gość | Jerzy Łuba - dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Łomży
"Akurat w Łomży myślę, że ten problem nie jest tak bardzo wyolbrzymiony, więc uczniowie znajdą swoje miejsce" - mówi nasz gość.
Co prawda na razie rozpoczął się nabór tylko do przedszkoli i szkół podstawowych, ale największe obawy budzi w tym roku nabór do szkół średnich. O miejsca w pierwszych klasach liceów, techników i szkół zawodowych będą starały się jednocześnie dwa roczniki: szesnastoletni z reguły absolwenci wygaszanych gimnazjów i rok młodsi pierwsi absolwenci ośmioklasowych szkół podstawowych. Jakie to niesie konsekwencje dla szkół, do których będą próbowali się dostać, czy placówki te musiały się do tego jakoś specjalnie przygotować i jakie może to mieć konsekwencje dla ich funkcjonowania - o tym z dyrektorem I Liceum Ogólnokształcącego w Łomży Jerzym Łubą rozmawia Adam Dąbrowski.
Adam Dąbrowski: Ten nabór do szkół ponadgimnazjalnych dotychczas, teraz już średnich, najczęściej zaczyna się pod koniec kwietnia, kończy w maju, także mamy jeszcze trochę czasu, ale szkoły musiały się do tego jakoś przygotować. Na czym będzie polegała ta zmiana, jak będzie wyglądał nabór do waszej szkoły w tym roku?
Jerzy Łuba: Nabór do naszej szkoły w tym roku będzie podobnie wyglądał, jak w latach ubiegłych, dlatego że jesteśmy zespołem i na terenie naszego obiektu dotychczas funkcjonowało 7 oddziałów lub 6 w zależności od rocznika - gimnazjum, poza tym w liceum ogólnokształcącym mieliśmy 18 oddziałów, czyli w poszczególnych klasach pierwszych, drugich i trzecich zawsze było po 6.
W związku z wdrażaną reformą planujemy po sześć oddziałów klas pierwszych, które chcemy zaproponować uczniom, którzy ukończyli gimnazjum, jest ogólna liczba uczniów około 176 i druga grupa, do której kierujemy naszą ofertę, to są uczniowie, którzy w tym roku kończą klasę ósmą i również planujemy 6 oddziałów, to jest też około 176 uczniów.
Więc mam nadzieję, że wszyscy ci, którzy będą zainteresowani naszą ofertą w jakiś sposób swoje ambicje będą mogli zaspokoić.
Ale zawsze mieliście kilku chętnych na każde miejsce, w tym roku może być ich niemal dwukrotnie więcej.
Istnieje takie prawdopodobieństwo, ale akurat w Łomży raczej myślę, że ten problem nie jest tak bardzo wyolbrzymiony, więc myślę, że uczniowie w jakiś sposób znajdą swoje miejsce.
No tak, mamy 3 licea ogólnokształcące typowe plus jeszcze 4 szkoły, które są zespołami szkół zawodowych i ogólnokształcących. Myśli pan, że oni będą mieli więcej w tym roku kandydatów, będą mogli otworzyć nowe klasy, kolejne klasy ogólnokształcące?
Nie potrafię na to pytanie dokładnie odpowiedzieć, ale myślę, że każdy z dyrektorów, który planuje organizację szkoły na od 1 września 2019 roku taką ewentualność przewidział, dlatego że cykl kształcenia uczniów po gimnazjum, to jest w liceach ogólnokształcących 3 lata, a po szkole podstawowej 4, w związku z tym, żeby zachować ciągłość pracy to wszyscy dyrektorzy są zobowiązani, myślę że przewidzieli taką możliwość, by ta ciągłość została zachowana, bo to jest przełom roku 2021/22.
Odchodzi w tym roku klas maturalnych od pana ze szkoły 2 - 3?
Klas maturalnych od nas w tym roku odchodzi 6.
I sześć klas pierwszych przyjdzie nowych zupełnie po gimnazjum, ale i 6 klas po szkole podstawowej 8-klasowej.
Z liceum ogólnokształcącego odchodzi 6 klas, a z gimnazjum odchodzą trzy klasy. Natomiast we wcześniejszych latach mieliśmy, tak jak wcześniej mówiłem, 6 lub 7 oddziałów klas gimnazjalnych, więc takie optymalny poziom szkoły, to jest około 24 oddziały.
Ale szkoły nie da się powiększyć fizycznie, starczy miejsca dla wszystkich?
W naszym przypadku tak, dlatego że dysponujemy myślę, że bardzo dobrą bazą sportową, liczbą pracowni, która jest przygotowana, tych pracowni przedmiotowych, jak również językowych, myślę że pozwala nam na to, żebyśmy sprostali tym wymaganiom i współczynnik zmianowości myślę, że będzie na tym samym poziomie, jak w latach poprzednich.
W tym roku kończymy większość zajęć 15:10, więc myślę, że będzie to podobna sytuacja od września.
Czyli nie będzie lekcji do 20:00, jak niektóre samorządy wyrażały obawę?
W naszym przypadku, w przypadku I Liceum Ogólnokształcącego raczej takiej sytuacji nie będzie.
To argument, żeby wybrać tę szkołę. Jednocześnie to co pan mówił - będzie ciąg liceum 3- letniego i jeszcze nowy ciąg liceum czteroletniego, czyli właściwie na każdym poziomie nauczania w tych klasach 1-3 będzie podwójny program.
Zupełnie inna podstawa programowa.
Dwa programy, czy w związku z tym starczy nauczycieli u pana w szkole, żeby realizować oba te programy.
Na chwilę obecną wydaje mi się, że tak. Natomiast jeżeli będzie już powiedzmy konkretna sytuacja związana z organizacją, czyli gdzieś około 30 kwietnia, już wtedy dyrektor musi przewidzieć czy będzie musiał zatrudnić nauczycieli, czy też zwolnić. Ale w naszym w przypadku raczej stabilność kadry pozwala nam na to, że prawdopodobnie uda nam się zabezpieczyć wszystkie potrzeby.
To przez 3 lata, bo za 3 lata ten wyż demograficzny - tak nazwijmy nieco sztucznie - odejdzie i znowu szkoła wróci do poziomu wcześniejszego.
W naszym przypadku ta propozycja, którą przedłożyłem już wcześniej, pozwala nam funkcjonować dość stabilnie, dlatego że przez cały czas, począwszy od września roku 2019 do 2022 roku, jeśli na rynku edukacyjnym będzie zainteresowanie naszą szkołą, to szkoła powinna liczyć około 23-24 oddziałów. A w związku z tym myślę, że stabilność jest zachowana.
I to będzie jakoś różnie nazwane te dwa ciągi, tak nazywajmy dalszym ciągu, czyli ten 3-klasowy i 4-klasowy, czy to będą klasy od A do K?
Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, myślę że raczej będą po prostu ze względu na cykl kształcenia czyli od A do F.
To będą te klasy czteroletnie, a te które odejdą wcześniej będą miały dalsze literki?
Nie, nie dlatego, że różni te klasy podstawa programowa, cykl kształcenia, więc myślę że nie.
W związku z tym wszystko jest gotowe, jesteśmy gotowi na przyjmowanie dokumentów?
Jeszcze nie, ponieważ organ prowadzący musi podjąć pewne działania i dopiero wtedy po ustaleniach będziemy gotowi. To dopiero od 13 maja.
Ale szkoła jest przygotowana na ten nalot młodych ludzi?
Myślę, że jesteśmy przygotowani.