Radio Białystok | Gość | Bogusław Cebulski [wideo] - z Rady Działalności Pożytku Publicznego
- W założeniu 1 proc. podatku miał trafiać do małych organizacji, żeby je zasilać. Ale to się wykręciło w drugą stronę i teraz największe pieniądze pozyskują organizacje bardzo mocne, różne fundacje. Są to właściwie już komercyjne instytucje.
W Podlaskiem działa ponad 270 organizacji pożytku publicznego, w całym kraju - prawie 9 tysięcy. Możemy im podarować 1 procent naszego podatku, ale też darowizny, które można odliczyć od podatku.
O tych organizacjach z członkiem Rady Działalności Pożytku Publicznego Bogusławem Cebulskim rozmawia Lech Pilarski.
Lech Pilarski: Jest jeszcze druga sfera działalności organizacji pozarządowych - jest to tzw. działalność pożytku publicznego. W kraju mamy 150 tys. takich organizacji.
Bogusław Cebulski: Zgadza się. Jest to olbrzymia rzesza ludzi działających właśnie poza pożytkiem publicznym, poza tym statusem.
Organizacja pożytku publicznego jest to taka instytucja, która musi mieć dokładną księgowość, musi być zarejestrowana w KRS, składa sprawozdania. A są stowarzyszenia lokalne, które nie muszą robić takich rzeczy.
Nie muszą. One działają na podstawie statutu, obowiązują je trochę inne przepisy, jeśli chodzi np. o rozliczenia formalno-prawne i finansowe. Ale te organizacje działają. Jest ich cała masa. 150 tys. - już sama liczba świadczy o tym, że jest to olbrzymia rzesza zaangażowanych ludzi.
Jeżeli porównamy to do Białegostoku, to mniej więcej połowa mieszkańców byłaby w tych organizacjach, gdyby każdy był w jednej.
Oczywiście, tak to by wyglądało. A skąd moja obecność w Białymstoku? Wczoraj odbyło się posiedzenie wojewódzkiej Rady Działalności Pożytku Publicznego. To taki organ szczebla regionalnego. Natomiast ja jestem członkiem Rady Działalności Pożytku Publicznego przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jest to Rada Krajowa. Członkiem tej rady jest również przedstawiciel Podlasia - pan Paweł Backiel, który też razem ze mną zasiada w zespole, którym ja kieruję. Jest to zespół do spraw komunikacji społecznej.
Czyli różnego rodzaju marketingowe pociągnięcia, które mają promować wolontariat, zakładanie organizacji pozarządowych.
Rolą krajowej RDPP jest opieka nad działalnością wszystkich organizacji. Obejmujemy nie tylko sam pożytek publiczny. Rozszerzyliśmy naszą działalność na wszystkie organizacje. Nasza rola polega na tym, że szukamy pewnych dobrych rozwiązań dla pracy organizacji. Chodzi o prawo. Skracamy nieraz drogę po dotacje. Ostatnio nawet zmieniliśmy formy składania ofert, skróciliśmy drogę dokumentacji. Wyrzucamy nieraz jakieś zbędne dokumenty, które na przykład się powielają. Pomagamy organizacjom w usprawnieniu tej formuły, ale też pomagamy na przykład w pozyskiwaniu finansów.
Skąd organizacje pożytku publicznego mogą czerpać pieniądze poza własnymi?
Organizacje pożytku publicznego mogą pozyskiwać pieniądze z tak zwanego 1 proc. z odpisu od podatku dochodowego. Wiele organizacji bazuje na tym. Tylko jest tu pewien szkopuł, ponieważ w założeniu ten jeden procent miał trafiać do małych organizacji, żeby je zasilać. Ale to się wszystko wykręciło w drugą stronę. I teraz największe pieniądze pozyskują organizacje bardzo mocne, różnego rodzaju fundacje. Są to właściwie już komercyjne instytucje. Mają zaplecze, prawników, finansistów, itd. Oprócz tego, że w wielkim procencie korzystają z tego 1 proc., to do tego przygotowują jeszcze super wnioski o pozyskanie różnych dotacji z innych źródeł.
Jak wesprzeć te organizacje działalności pożytku publicznego, które nie korzystają z 1 proc.? Gdzie są pieniądze?
Są różnego rodzaju możliwości i środki do pozyskania. Też dzięki naszej Radzie powstał Narodowy Instytut Wolności, który przygotował wiele programów, z których można skorzystać. Aktualnie są dwa takie programy - Fundusz Inicjatyw Obywatelskich (FIO) i Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich (PROO). W sumie do pozyskania jest kilkaset milionów. Jest tam również np. zasilanie polskiego harcerstwa i taki fundusz Solidarności czy fundusz wspierający małe organizacje. Na przykład w ramach funduszu PROO są małe granty, nieraz do 10 tys.
Można oczywiście również korzystać z tak zwanych pieniędzy resortowych. Na przykład jest spore wsparcie dla organizacji działających na wsi.
Tak. Na przykład ostatnio uruchomiono fundusz dla Kół Gospodyń Wiejskich czy dla OSP. Na ostatnim posiedzeniu podjęliśmy uchwałę o powołaniu funduszu dla organizacji zajmujących się sprawami patriotyzmu, mateczników patriotyzmu i kultury ludowej. Fundusz ten został umiejscowiony w Narodowym Instytucie Kultury i Dziedzictwa Wsi, który ostatnio powstał przy Ministerstwie Rolnictwa. Tam też będzie można skorzystać z pewnych środków.
Ile potrzeba pieniędzy, aby polskie społeczeństwo było dobrze obywatelsko zorganizowane?
Trudno jest to określić. Na pewno kilka miliardów.