Radio Białystok | Gość | Wojciech Kirejczyk - dyrektor Biura Programu Niepodległa
"Biuro Programu Niepodległa zaprasza wszystkie Polki, Polaków i przyjaciół Polski w kraju i za granicą do tego, żeby w Dzień Flagi wywiesić biało-czerwoną flagę na balkonie, w oknie (...) i pochwalić się zdjęciem tej naszej flagi w mediach społecznościowych właśnie z hasztagiem #mojaflaga" - mówi Wojciech Kirejczyk.
Z okazji przypadającego 2 maja Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej w mediach społecznościowych trwa akcja #mojaflaga. Na czym ona polega?
Między innymi o tym z dyrektorem Biura Programu Niepodległa Wojciechem Kirejczykiem rozmawiał Michał Buraczewski.
Michał Buraczewski: #mojaflaga - o co chodzi w tej akcji?
Wojciech Kirejczyk: To już kolejny raz, kiedy Biuro Programu Niepodległa zaprasza wszystkie Polki, Polaków i przyjaciół Polski w kraju i za granicą do tego, żeby w Dzień Flagi wywiesić biało-czerwoną flagę na balkonie, w oknie, może przypiąć kotylion do klapy marynarki i pochwalić się zdjęciem tej naszej flagi w mediach społecznościowych właśnie z hasztagiem #mojaflaga. W ten sposób każdy z nas nie tylko w sposób symboliczny pokazuje przywiązanie do wspólnoty i wartości, które symbolizuje polska flaga, ale też staje się ambasadorem tej akcji i zachęca innych do włączenia się w nią.
Dziś 18. rocznica uchwalenia Dnia Flagi. Nasze barwy narodowe widać w wielu miejscach, ale okazuje się, że nie każda flaga jest flagą państwową. Czym się wyróżnia flaga państwowa?
Flaga państwowa Rzeczpospolitej Polskiej to prostokąt materiału w proporcjach 5:8 podzielony na dwie równe części: białą u góry i czerwoną u dołu. Flaga zawieszona jest na maszcie - jeśli tego masztu nie ma, albo proporcje są inne to mówimy o barwach narodowych, które mają inny status prawny.
Czyli jak zawieszamy biało-czerwoną, wydaje nam się flagę na balkonie sznurkiem czy też przyklejamy do szyby w oknie to już nie jest prezentacja flagi państwowej, tylko barw narodowych?
To wtedy jesteśmy w takiej można powiedzieć „szarej strefie”. Ja myślę, że przywiązanie flagi sznurkiem do balkonu to jest już ryzykowne działanie, ona może się zagnieść, może się odwiązać jedna część. Ja bym osobiście tego nie zrobił. Tu powinniśmy się kierować oczywiście przepisami, ale też takim zdrowym rozsądkiem i po prostu szacunkiem dla barw narodowych.
Dlatego zachęcam, żeby jednak znaleźć w domu albo kupić drzewiec - nie wywieszajmy flagi na kiju od szczotki, bo to nie jest okazanie szacunku symbolom państwowym. Myślę, że każdego z nas stać na to, by mieć w domu ładną, czystą, uprasowaną, przygotowaną flagę na drzewcu i w sposób godny i bezpieczny tę flagę zamontować w oknie czy na balkonie.
Przez sposób godny mam też na myśli to, że nie powinna ona dotykać ziemi, być zanurzona w wodzie. Powinniśmy ją też po prostu zabezpieczyć, żeby nie upadła na ziemię. Też uczulam na to, że jeśli idąc chodnikiem zobaczymy biało-czerwoną flagę czy nawet kotylion w barwach narodowych na ziemi, to myślę, że każdy z nas okazując szacunek dla wspólnoty powinien taką flagę podnieść. I jeśli chcemy zutylizować flagę, bo często taka podniesiona z ziemi flaga jest już po prostu zniszczona, to powinniśmy rozdzielić barwę białą od czerwonej - rozcięte barwy już nie stanowią flagi i możemy te osobne fragmenty zutylizować w normalny sposób.
Natomiast absolutnie nie pozwalajmy na to, by flagę biało-czerwoną czy symbole w barwach narodowych wyrzucać po prostu do kosza - mówię tutaj również o takich flagach papierowych, jednorazowych, które niestety często po tych świętach państwowych widzimy rozrzucone, zerwane przez wiatr, czasem dziecko upuściło. Myślę, że to jest takie okazanie szacunku tym symbolom państwowym, że jeśli taką sytuację widzimy, to nie dopuszczajmy do jej trwania.
Mówimy tutaj o takich ścisłych zasadach - flaga nie może dotykać ziemi, nie może być zawinięta dookoła drzewca. A mnie zastanawia - co, jeżeli jest brudna? Na przykład długo wisi na maszcie i jest już zanieczyszczona kurzem, który unosi się w powietrzu. Czy można wrzucić ją do pralki, wyprasować i zawiesić z powrotem na maszcie?
Wydaje mi się, że ustawa nie mówi o sposobie prania, czy należy ją prać ręcznie czy maszynowo (śmiech). Myślę, że nie będzie brakiem szacunku upranie flagi w pralce - tutaj uczulam, bo samemu mi się zdarzyło kiedyś nieopatrznie uprasować flagę, która nie była z naturalnych materiałów i przywarła mi do żelazka, także myślmy rozsądnie.
Pan mówi, że te zasady są ścisłe - owszem, są ścisłe, ale one odwołują się do naszego zdrowego rozsądku i takiego poczucia poszanowania dla tych symboli. Pytał pan także o to, jak wygląda flaga państwowa. Mamy jej różne odmiany, często widzimy flagę biało-czerwoną, która w tym polu białym ma polskie godło.
Właśnie o to chciałem pytać. Czy taką flagę można wywieszać?
To jest specjalna flaga - bandera, która jest zarezerwowana dla głowy państwa, bądź należy do reprezentacji państwa poza jego granicami, czyli np. do placówek dyplomatycznych, widzimy taką banderę na okrętach. Także my, szeregowi obywatele powinniśmy posługiwać się taką flagą biało-czerwoną bez godła, nie dodawać nic do flagi, nie pisać po fladze. Myślę, że te barwy same za siebie mówią wystarczająco dużo. Nie ulepszajmy flagi biało-czerwonej.
Czyli zwracamy się też tutaj do kibiców, którzy przychodzą na różne wydarzenia sportowe i na różnych flagach widać np. nazwę miejscowości.
Tak. Nie powinniśmy pisać ani nazwy miejscowości, ani imion czy nazwisk naszych idoli sportowych. Natomiast przy okazji stulecia odzyskania niepodległości również środowiska kibiców włączyły się w taką kampanię, która tłumaczyła, żeby po biało-czerwonej fladze nie pisać. Także myślę, że ta świadomość rośnie wśród nas.
Teraz w różnych miejscach obok flagi Polski prezentowana jest flaga ukraińska. Czasami są też flagi Unii Europejskiej czy samorządowe. Jak umieszczać flagę państwową pośród innych? Czy są jakieś zasady dotyczące ich kolejności na masztach?
Tak, jak najbardziej. Flaga biało-czerwona powinna w miejscu uprzywilejowanym, w miejscu pierwszym. Co to znaczy pierwsze miejsce, czym się ono różni? Kiedy mamy trzy flagi, to miejsce pierwsze jest na środku. Po prawej stronie heraldycznej, czyli kiedy my stoimy plecami do flagi to po naszej prawej stronie jest miejsce drugie. Natomiast jeśli flagi są dwie albo cztery i więcej, to wtedy miejsce uprzywilejowane jest właśnie pierwsze z prawej i później kolejne flagi innych państw i dopiero dalej flagi organizacji międzynarodowych, np. flaga Unii Europejskiej.
Czyli krótko mówiąc – jeśli patrzymy na cztery maszty od strony ulicy, to pierwsza z lewej musi być flaga polska i tak jak czytamy od lewej do prawej, tak też te flagi powinny być prezentowane.
Tak jest.
Zasady związane z symbolami narodowymi można odnaleźć na rządowych stronach. Taki mini-poradnik przygotowało ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. Ale pytanie dlaczego warto przestrzegać tych zasad?
One są opisane ustawami i myślę, że domyślnie powinniśmy przestrzegać ustaw i przepisów, które państwo polskie reguluje. Ale również ze względu na szacunek, którym obdarzamy te wartości, które symbolizuje polska flaga - choćby solidarność, która nie jest jakimś pustym hasłem, ale dzisiaj wszyscy pokazujemy naszą solidarną postawę wobec milionów Ukraińców, którzy do nas przed wojną uciekli. Te wartości są symbolizowane przez polską flagę - myślę, że wywieszając ją pokazujemy przywiązanie do nich.
Co ciekawe, 2 maja jest też Dniem Polonii i Polaków za Granicą. W tym dniu biało-czerwona jest widoczna nie tylko w kraju, ale na całym świecie i to też jest taki znak łączności i przywiązania do Polski i do polskości środowisk polonijnych.
Dbajmy o nasze symbole narodowe. Panie dyrektorze, dziękuję serdecznie za rozmowę.
Bardzo dziękuję.