Radio Białystok | Gość | Eugeniusz Ławreniuk - wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska
- Zniknął lęk związany z przyjazdami do naszego regionu. Podlasie stało się znowu bezpieczne, stało się znowu popularne - mówi Eugeniusz Ławreniuk, wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska.
Po kiepskiej pogodowo majówce, miniony czerwcowy długi weekend był jej całkowitym przeciwieństwem. Turyści z całej Polski przyjechali do woj. podlaskiego, by tu wypoczywać.
Jakich atrakcji szukali, co może im zaoferować region i czy w zbliżające się wakacje Podlaskie może stać się jednym z chętniej odwiedzanych regionów? Rozmawiamy o tym z wiceprezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska Eugeniuszem Ławreniukiem.
Turystyczne odbicie po pandemii i kryzysie granicznym
Miniona "czerwcówka" pokazała wyraźnie - turyści wracają na Podlasie. Mimo chłodnej majówki, długi czerwcowy weekend okazał się prawdziwym przełomem.
Akurat w tym okresie cztery dni spędziłem w regionie Puszczy Białowieskiej, obsługiwałem tam turystów - było ich bardzo dużo. Przyjechali z całej Polski, od Pomorza Zachodniego po Górny Śląsk. To już nie tylko Warszawa i okolice. Cała Polska zawitała na Podlasie, co nas bardzo cieszy - relacjonuje Eugeniusz Ławreniuk.
Powodem nie jest tylko chęć ucieczki od miejskiego zgiełku, ale też rosnące zaufanie do regionu, który jeszcze niedawno był kojarzony z zagrożeniami granicznymi.
Zniknął też lęk z przyjazdami do naszego regionu. Przestano mówić o zagrożeniu na granicy, migrantach. Podlasie zawsze było bezpieczne - tylko turyści musieli się do tego przekonać - dodaje Ławreniuk.
Aktywny wypoczynek, który przyciąga
Co przyciąga turystów na Podlasie? Zdaniem Eugeniusza Ławreniuka - przyroda i możliwość aktywnego spędzania czasu.
Cisza, spokój, możliwość fajnego i bardzo aktywnego wypoczynku - to główny cel przyjazdów. Turyści korzystali z wycieczek rowerowych, pieszych, nordic walkingu, pływów kajakowych - wylicza wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska. Zainteresowanie było tak duże, że zabrakło miejsc na niektóre atrakcje.
Bon turystyczny pomógł - ale nie był decydujący
Program bonu turystycznego odegrał ważną rolę w promocji regionu, choć - jak przyznaje Ławreniuk - nie był głównym powodem wzrostu ruchu turystycznego.
Rozmawiałem z wieloma turystami, którzy całymi rodzinami warowali przy komputerach, żeby ten bon zarejestrować i wykorzystać. Bon był wsparciem, nie przyczyną. Sam pomysł uważam za świetny i godny powtórzenia, choć z pewnymi zmianami. Był skierowany tylko do turystów indywidualnych, a zgłaszały się do nas również grupy zorganizowane - podkreśla.
Gdzie najchętniej jeżdżą turyści?
Choć Puszcza Białowieska jest wizytówką regionu, najwięcej turystów odwiedza Augustów i okolice - głównie ze względu na większą bazę noclegową. Popularne są też bagna Biebrzańskie, Supraśl, Tykocin i Białystok.
Widać mnóstwo autokarów w Białymstoku, co kiedyś było rzadkością. Turyści chwalą miasto: że czyste, zadbane, z dobrą ofertą. Nawet Azjaci się pojawiają - zauważa Ławreniuk.
Wśród popularnych kierunków turystycznych są również Kruszyniany i Narewka. "Grupy przyjeżdżają nawet po weekendzie - turyści są cały czas".
Podlaska kuchnia to marka
Nie sposób pominąć podlaskich smaków. Turyści szukają lokalnych dań i - co ważne - nie zawracają z niesmakiem.
Kartacze, babka ziemniaczana, kiszka ziemniaczana - to nasza duma. Wielu pyta o marcinka hajnowskiego czy sękacze. Nikt nie narzekał - mówi Ławreniuk.
Paragony grozy? Raczej wyjątek niż reguła
Na pytanie o wysokie ceny - zwłaszcza po głośnej medialnie sprawie "ryby za 200 zł" - Ławreniuk odpowiada ostrożnie.
Osobiście się z tym nie spotkałem. Być może ktoś chciał wykorzystać długi weekend i trochę zarobić. Ale to nie jest dobry pomysł, idzie w świat zła opinia - mówi Ławreniuk.
Jak dodaje, ceny w większości lokali są stabilne i nie odbiegają znacząco od tych z poprzedniego roku. "To nie są ceny, które ja bym nazwał paragonami grozy. Koszty są duże, sezon krótki, ale nie jest drogo".
Lato pełne rezerwacji
Co z nadchodzącymi wakacjami? Eugeniusz Ławreniuk nie ma wątpliwości, będzie dobrze, ale nie warto czekać z rezerwacją.
Jeszcze są miejsca, ale już jest ich mało. Gościnność regionu jest znana, naprawdę będziecie zadowoleni. Rezerwować trzeba już teraz, bo miejsc może zabraknąć - ostrzega i zachęca wiceprezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Region Puszcza Białowieska.