Radio Białystok | Koronawirus | Pandemia może zwiększyć popyt na mieszkania na peryferiach
Upowszechnienie pracy zdalnej w związku z pandemią koronawirusa może przekierować część popytu na mieszkania z miast na bardziej peryferyjne tereny, co będzie skutkować wyrównaniem cen w różnych regionach kraju - uważają analitycy firmy Deloitte.
Większe zainteresowanie mieszkaniami na peryferiach
- Pandemia może również zmienić nasz sposób myślenia i codziennego funkcjonowania. Upowszechnienie pracy zdalnej prawdopodobnie przekieruje część popytu na własne lokum z miast na bardziej peryferyjne tereny, co będzie skutkować wyrównaniem cen w różnych regionach kraju - powiedział cytowany w komunikacie partner w dziale Doradztwa Nieruchomościowego Deloitte Dominik Stojek.
Jego zdaniem koronawirus może także na dobre zmienić rynek wynajmu, w tym, na skutek malejącej liczby turystów, także popularnego w ostatnich latach najmu krótkoterminowego.
Pandemia może wywołać negatywne skutki na rynku deweloperskim
Według ekspertów, zagrożeniem dla deweloperów są zarówno przedłużające się procedury, jak i braki w sile roboczej. Wielu pracowników na budowach to obcokrajowcy, którzy w czasie pandemii musieli wrócić do swoich krajów.
Jak wynika z dziewiątej edycji raportu firmy doradczej Deloitte Property Index. Overview of European Residential Markets, pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 może wywołać negatywne skutki dla rynku deweloperskiego, choć firmy działające w tej branży są lepiej przygotowane, niż w czasie kryzysu w 2008 roku.
Szacunkowa aktywność transakcyjna w drugim kwartale 2020 roku była znacznie niższa niż w poprzednich latach na większości wybranych rynków. Z raportu wynika, iż niektóre kraje doświadczyły już spadków w liczbie transakcji sięgających 80 proc. rok do roku. Powodem jest niepewność sytuacji ekonomicznej i epidemiologicznej, która skutecznie zniechęcała potencjalnych kupujących do podejmowania poważnych decyzji inwestycyjnych
- poinformował Deloitte.