Dominik Sołowiej poleca serial "Gypsy"

2.10.2022, 10:38, akt. 10:43

Wszyscy wiemy, że zdrowie psychiczne jest równie ważne, co dobra kondycja i umięśniona, szczupła sylwetka. Niestety pójście do psychologa, psychiatry lub psychoanalityka wciąż jest dla niektórych wstydliwą ostatecznością, o której nie chcemy mówić publicznie, bojąc się napiętnowania i wykluczenia.


Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka
Dominik Sołowiej, fot. Monika Kalicka

A przecież nie ma nic bardziej skutecznego niż dobrze przeprowadzona psychoterapia, dzięki której możemy uważnie przyjrzeć się swoim problemom i znaleźć ich rozwiązanie. Wspominam o tym nie bez przyczyny. Obejrzałem właśnie serial, który w niebanalny sposób opowiada o zawodzie psychiatry i relacjach, w jakie specjalista od psyche może uwikłać się, tracąc dystans do siebie i pacjenta.

Thriller psychologiczny “Gypsy” nie jest propozycją najnowszą, ale to, co dobre, nigdy się nie starzeje, więc tym razem mam dla państwa opowieść o dojrzałej pani psycholog z Nowego Jorku. Jean Holloway prowadzi dostatnie i szczęśliwe życie. Ma kochającego męża, dziewięcioletnią bystrą córeczkę, doskonale prosperującą praktykę psychologiczną oraz pacjentów, których dolegliwości są dla niej inspirującym wyzwaniem. Przypadek sprawia, że Jean spotyka w kawiarni byłą dziewczynę swojego pacjenta – piękną, inspirującą buntowniczkę, z którą szybko odnajduje wspólny język, kilkakrotnie spotykając się z nią na, początkowo niezobowiązujących spotkaniach. Jean jest zafascynowana dziewczyną tak bardzo, że ta śni się jej po nocach, co stopniowo zaczyna wpływać na zawodowe relacje, jakie terapeutka zbudowała z cierpiącym z powodu rozstania pacjentem. I tym samym świadomie przekracza granicę, obowiązującą każdego terapeutę, który nie może angażować się w życie emocjonalne pacjentów. Pamiętajmy także, że Jean Holloway ma wspaniałą rodzinę – kochającego męża i córkę, przyjaciół, znajomych i współpracowników. Czy będzie więc w stanie pogodzić się ze zmianami, które przyniesie spotkanie z Sidney? I czy swoje zauroczenie młodą kobietą uzna za prawdziwe uczucie, a może tylko za przelotną, intelektualną fascynację? Tego państwu nie zdradzę, nie chcą odbierać widzom przyjemności oglądania serialu, skonstruowanego tak, by stopniowo wtajemniczać nas w intrygującą relację między Jean, pacjentem i jego byłą dziewczyną.

Krytycy dostrzegli w serialu „Gypsy” mądrą opowieść o dojrzałej kobiecie, poszukującej prawdziwej siebie, usiłującej pogodzić swoje potrzeby z normami i zasadami społecznymi, dzięki którym może czuć się bezpiecznie, realizować swoje pasje i zawodowe plany. Jean jak nikt zna meandry ludzkiej psychiki, która bywa kapryśna, która tworzy iluzję za iluzją, zmuszając nas do zwodzenia samych siebie, do odgrywania męczących, nikomu nie potrzebnych ról. Z drugiej strony kobieta czuje, że coś w jej życiu jest nie tak, że gdzieś zgubiła tak ważne dla niej poczucie spełnienia. Co więc jest prawdą w jej życiu? Jaką drogą powinna obrać, by znaleźć szczęście? Jeśli i my od czasu do czasu stawiamy sobie takie pytania, czując potrzebę zmiany, zerknijmy do serialu “Gypsy”. Znajdziemy w nim bowiem autentyczność, przemyślaną, mądrą fabułą i, co muszę podkreślić, kapitalną grę aktorską Naomi Watts, wcielającej się w postać nowojorskiej psycholog. Wybaczcie więc Państwo, że tym razem nie zaproponowałem serialu nowego, aktualnego i popularnego. Cóż, mnie także zdarza się przeoczyć dobrą produkcję, ukrytą od dawna w zakamarkach Internetu. Dlatego dziś naprawiam swój błąd.


Przeczytaj, zanim skomentujesz

"Tylko ból jest mój" - wystawa o doświadczeniach deportowanych kobiet w Muzeum Pamięci Sybiru


Z czym mierzyły się na Sybirze dziewczynki i kobiety? Czym jest kobiecość w sytuacjach granicznych? Czy kobiecie doświadczonej przez przemoc zostaje tylko ból? Do zastanowienia się m.in. nad tymi pytaniami ma skłaniać wystawa "Tylko ból jest mój" w Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.



Dominik Sołowiej poleca film “Kochanica króla Jeanne du Barry”


Byłem dotąd przekonany, że filmy kostiumowe niczym już nie mogą mnie zaskoczyć. Jako wielbiciel niezapomnianej, ponadczasowej ekranizacji “Niebezpiecznych związków” Pierra de Laclosa z nieufnością podchodziłem do każdej kolejnej produkcji, pokazującej skomplikowane życie królów, magnatów i możnych.



W Galerii Sleńdzińskich można oglądać prace Agnieszki Waszczeniuk


Jak zrobić wiatr we włosach animowanej postaci? Ile kawy potrzeba, żeby namalować na papierze (wysypać raczej) wilka? Dlaczego zwierzęta mają wycinane portrety na złotym tle? Odpowiedzi można znaleźć w Galerii Sleńdzińskich przy Legionowej, gdzie pokazuje swoje prace Agnieszka Waszczeniuk.



Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie współprowadzić Teatr Lalki i Aktora w Łomży


Teatry, opery, filharmonie, orkiestry, muzea… a od pierwszego stycznia przyszłego roku w tym gronie także Teatr Lalki i Aktora w Łomży. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego podjął decyzję, by do listy kilkudziesięciu współprowadzonych przez resort instytucji włączyć także łomżyńską scenę.



W białostockiej Galerii Sleńdzińskich można oglądać wystawę zdjęć Bogusława Floriana Skoka


Pretekst do wspomnień lub opowiedzenia historii na nowo, już z perspektywy współczesności - tak można określić wystawę zdjęć Bogusława Floriana Skoka w Galerii Sleńdzińskich w Białymstoku.



W Kleszczelach wspominano fotografa Jerzego Kostkę


Białystok ma swojego Augustisa, a Kleszczele Jerzego Kostkę. W sobotę odbyło się spotkanie poświęcone biografii fotografa tego miasta z południa regionu.



W Tokio Teatr Wierszalin zaprezentuje wydarzenie "Tańczyć Konrada"


Teatr Wierszalin wiezie Mickiewicza do Tokio.



Ukazała się książka "Tom Lehrer. Ruszymy wszyscy. Piosenki w przekładzie i opracowaniu Krzysztofa Puławskiego"


"Jednym z ważnych aspektów publicznego wykonywania piosenek ludowych jest udział publiczności, a ta ballada doskonale się nadaje do wspólnego śpiewania. Więc gdyby ktoś z państwa chciał zaśpiewać ją razem ze mną, byłbym wdzięczny, gdyby wstał i w tej chwili... wyszedł". To przykład stylu amerykańskiego muzyka, autora tekstów, satyryka i matematyka Toma Lehrera -...



Ukazała się książka o malarzu Eugeniuszu Kazimirowskim


Eugeniusz Kazimirowski to nieco zapomniany malarz, który tworzył niezwykłe dzieła sztuki. Jego życie i twórczość są tematem książki "Odkrywając Eugeniusza Kazimirowskiego. Prace artysty w zbiorach Muzeum Podlaskiego w Białymstoku” autorstwa ks. Piotra Szwedy.




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Marcin Kozłowski
Wojciech Kujałowicz
Miłka Malzahn
Grzegorz Pilat
Dorota Sokołowska



REKLAMA
Maraton Bluesa 2023

REKLAMA
OiFP SCHÖNBERG | BRAHMS | CHOPIN | BEETHOVEN | RECITAL FORTEPIANOWY

REKLAMA
OiFP TIDES AND TIMES

REKLAMA
OiFP Gala sylwestrowa

źródło: www.radio.bialystok.pl​

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok