Radio Białystok | Wiadomości | Białystok: Lawina wniosków o odroczenie nauki
Rodzice sześciolatków nie zamierzają bezrefleksyjnie posyłać swoich pociech do szkół. Białostockie poradnie psychologiczno-pedagogiczne przyjmują niespotykaną liczbę wniosków o wydanie opinii dotyczącej diagnozy szkolnej.
W ten sposób rodzice starają się o kolejny rok odroczyć obowiązek szkolny swoich pociech, choć w większości przypadków po opiniach z przedszkola nie ma przeciwwskazań do rozpoczęcia nauki w szkole - mówi dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Białymstoku Jarosław Czeropski.
Rodzice przyznają, że w ten sposób chcą przedłużyć dzieciństwo maluchom. Obawiają się też nadmiaru obowiązków i zwracają uwagę na niedojrzałość emocjonalną dzieci - dlatego zdają się na opinie psychologów w tej sprawie.
Tymczasem szef departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim w Białymstoku, Wojciech Janowicz zapewnia, że większość z tych obaw rozwiewa się kiedy dzieci zaczynają naukę w szkole. Jak mówi - dzieci, których rodzice już teraz zdecydowali się na posłanie ich do pierwszych klas zostają laureatami olimpiad, nie ma tez niepokojących doniesień, by odstawały od pozostałych uczniów.
W Białymstoku trwają dni otwarte w miejskich szkołach. To dobra okazja, by sprawdzić w jakich warunkach będą się uczyły sześciolatki. Zgodnie z ustawą klasy nie powinny liczyć więcej niż 25 osób, a do szkoły we wrześniu powinny pójść wszystkie dzieci urodzone w pierwszej połowie 2008 roku.(rm/dd)
Zobacz też:
Obowiązek szkolny dla 6-latków
Sześciolatki w podlaskich szkołach
Pół miliona przeciwko reformie oświaty