Radio Białystok | Wiadomości | Ciąg dalszy sporu pomiędzy Ministerstwem Kultury a Urzędem Miejskim w Białymstoku
Ministerstwo Kultury wystosowało oświadczenie - przekonuje w nim, że nie ma wystarczających dowodów, że przedstawiciele magistratu faktycznie przesłali wicepremierowi zaproszenie na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod Muzeum Pamięci Sybiru.
Przypomnijmy, premiera Piotra Glińskiego na uroczystości inauguracji budowy Muzeum nie było - bo jak twierdzą przedstawiciele ministerstwa - nikt go na nią nie zaprosił. Tymczasem to dzięki dotacji resortu kultury budowa w ogóle mogła się rozpocząć.
Kilka dni temu rzecznik prezydenta Białegostoku Urszula Mirończuk pokazała skany wewnętrznych dokumentów urzędu oraz wzór aktu erekcyjnego z miejscem na podpis premiera Glińskiego jako dowód, że pracownicy magistratu wysłali zaproszenie.
Jak przekonuje rzecznik prezydenta Truskolaskiego, urzędnicy nie mają w swojej praktyce potwierdzania, czy wysłane zaproszenia dotarły do adresatów.
- Bardzo ubolewamy nad tym, że to zaproszenie, które wysłaliśmy pocztą polską nie dotarło do adresata. Jest to dla nas sytuacja bardzo przykra i niezrozumiała. Relacje między kancelarią Prezydenta Miasta Białegostoku a sekretariatem pana ministra nie są na tyle bliskie, by uprawniało nas do niepokojenia pana premiera - mówi Urszula Mirończuk.
Tymczasem rzecznik ministra kultury Anna Bocian jest zdziwiona, że w tym przypadku nikt nie kontaktował się z ministerstwem, by potwierdzić obecność premiera Glińskiego na tak ważnej uroczystości.
Sekretariat Ministra Kultury codziennie odbiera wiele telefonów, nie tylko takich w celu potwierdzenia obecności, ale też w celu potwierdzenia, czy zaproszenie dotarło. Jak wiemy, i internet i poczta bywają zawodne. I zdarzają się sytuacje w których zaproszenie może się gdzieś zawieruszyć. Dlatego instytucje z całego kraju dzwonią do nas, do sekretariatu pana premiera w celu potwierdzenia, czy zaproszenie dotarło. Jest to u nas w Ministerstwie Kultury formą kontaktu bardzo często praktykowaną. Dziwi nas, że Urząd Miejski w Białymstoku tego nie stosuje i nie wykorzystuje tej formy kontaktu
mówi Anna Bocian.
Mimo całego zamieszania premier Gliński deklaruje chęć dalszego wspierania budowy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.